Podsumowanie 1 kolejki Fortuna 1 ligi.

 


Pierwsza kolejka Fortuna 1 Ligi dostarczyła wielu emocji. Nie zabrakło goli, a w kilku spotkaniach bramki padały w końcówce potyczki. Efektowne zwycięstwo odniosła Odra Opole, która została liderem rozgrywek. Hat-trickiem dla Lechii Gdańsk popisał się natomiast Luis Fernández.

Arka Gdynia – Bruk Bet Termalica Nieciecza 2:2 (1:2)

  • 1:0 – Kacper Skóra 1′
  • 1:1 – Maciej Ambrosiewicz 10′
  • 1:2 – Bruno Wacławek 33′
  • 2:2 – Olaf Kobacki 80′

W 90. minucie Adam Radwański (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) nie wykorzystał rzutu karnego.

Rozgrywki Fortuna 1 Ligi w sezonie 2023/2024 zostały zainaugurowane w Gdyni, gdzie miejscowa Arka zmierzyła się z zespołem Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Po tym spotkaniu wiele sobie obiecywano i rzeczywiście ta potyczka dostarczyła ogromnych emocji. Padły w nim cztery gole, ale zawody w napięciu trzymały od pierwszej minuty do ostatniego gwizdka arbitra. Już bowiem chwilę po rozpoczęciu zmagań gdynianie objęli prowadzenie po golu Kacpra Skóry. Minęło dziesięć minut, a goście za sprawą Macieja Ambrosiewicza doprowadzili do wyrównania. Termalica jeszcze przed przerwą, za sprawą Bruno Wacławka, strzeliła drugiego gola i prowadziła 2:1. Warto zaznaczyć, że piłkarze z Niecieczy w samej końcówce tej części potyczki stracili jednego zawodnika. Czerwoną kartką ukarany został bowiem Wiktor Biedrzycki.

Grająca w liczebnej przewadze Arka po zmianie stron dążyła do wyrównania i swego dopięła w 80.minucie. Piłkę do bramki „Słoni” skierował Olaf Kobacki. Termalica mogła jednak ten mecz jeszcze wygrać! W 90. minucie goście nie wykorzystali bowiem rzutu karnego. Chwilę później gdynian uratowała jeszcze poprzeczka. W tym meczu naprawdę sporo się działo!

Motor Lublin – Zagłębie Sosnowiec 3:2 (0:1)

  • 0:1 – Ołeksyj Bykow 34′
  • 1:1 – Piotr Ceglarz (k.) 74′
  • 2:1 – Mariusz Rybicki 78′ (po rykoszecie)
  • 2:2 – Sebastian Bonecki 87′
  • 3:2 – Rafał Król (k.) 90′

W drugim piątkowym meczu – tak, jak i w starciu w Gdyni – emocji nie brakowało. W spotkaniu beniaminka z Lublina z silnym Zagłębiem Sosnowiec padło bowiem aż pięć goli! Strzelanie w stolicy Lubelszczyzny rozpoczęli piłkarze z Sosnowca, którzy po golu Ołeksyja Bykowa w 34. minucie objęli prowadzenie. Motor się jednak nie poddał. W 74. minucie rzut karny wykorzystał Piotr Ceglarz, a cztery minuty później efektowny strzał przewrotką oddał Mariusz Rybicki. Po rykoszecie piłka wpadła do siatki drużyny z Sosnowca, a Motor prowadził 2:1. Tym razem Zagłębie ruszyło do ofensywy. Kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry Sebastian Bonecki doprowadził do remisu. To jednak nie był koniec goli w Lublinie. Gospodarze zdołali bowiem wykorzystać jeszcze rzut karny i ostatecznie zwyciężyli 3:2. Beniaminek na inaugurację, w bardzo emocjonującym meczu, triumfował z jednym z kandydatów do awansu do PKO BP Ekstraklasy 3:2.

Chrobry Głogów – Lechia Gdańsk 2:4 (1:2)

  • 1:0 – Mawrudis Bugaidis 12′
  • 1:1 – Jan Biegański 32′
  • 1:2 – Luis Fernández 45′
  • 1:3 – Luis Fernández (k.) 53′
  • 1:4 – Luis Fernández (k.) 66′
  • 2:4 – Mateusz Machaj (k.) 90′

Na to spotkanie czekało wielu kibiców. Chyba wszystkich fanów piłki nożnej ciekawiło to, jak zaprezentuje się spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy, Lechia Gdańsk. Uprzedzając fakty, Lechia pokazała się na tyle korzystnie, że do Gdańska wróciła z tarczą. Lechiści rywala pokonali wysoko, a klasą samą dla siebie była gwiazda Fortuna 1 Ligi, Luis Fernández. Hiszpan doskonale pokazał, dlaczego tak się go ceni. Fernández w tym meczu skompletował bowiem hat-tricka! Strzelanie w Głogowie rozpoczęli gospodarze, którzy prowadzili po bramce Mawrudisa Bugaidisa. Po trzydziestu minutach gry wyrównał Jan Biegański. Potem kolejne gole dokładał Luis Fernández. Dla głogowian w samej końcówce trafił jeszcze Mateusz Machaj. Lechia rywala tym samym pokonała 4:2 i 1. kolejkę kończy jako wicelider.

Górnik Łęczna – Wisła Kraków 2:2 (1:1)

  • 1:0 – Miłosz Kozak 28′
  • 1:1 – Joan Roman 38′
  • 1:2 – Miki Villar 49′
  • 2:2 – Adam Deja 86′

W Łęcznej sezon zainaugurowała Wisła Kraków. Fani „Białej Gwiazdy” zapewne liczyli na trzy punkty, ale muszą zadowolić się jednym oczkiem. O trzy było blisko, ale zespół z Łęcznej w sobotę walczył do końca. Piłkarze Górnika po bramce Miłosza Kozaka prowadzili od 28. minuty. Jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Joan Roman, czyli potocznie zwany „Goku”. Po przerwie Wisła gola na 2:1 strzeliła w 49. minucie. W Łęcznej nie zamierzali się jednak poddawać i w 86. minucie znów był remis. Tym samym sobotnia potyczka na Lubelszczyźnie zakończyła się wynikiem 2:2.

Polonia Warszawa – GKS Tychy 2:3 (2:1)

  • 1:0 – Michał Bajdur 7′
  • 2:0 – Michał Grudniewski 10′
  • 1:2 – Marcel Błachewicz 45′
  • 2:2 – Bartosz Śpiączka 49′
  • 2:3 – Wiktor Niewiarowski 88′

Na sobotni wieczór zaplanowano potyczkę innego beniaminka, Polonii Warszawa. „Czarne Koszule” rozpoczęły znakomicie, bo po 10 minutach zespół ze stolicy prowadził już 2:0. Miłe jednak złego początki. Jeszcze przed przerwą gola strzelił Marcel Błachewicz. Po zmianie stron gole zdobywali już tylko zawodnicy z Tychów. Najpierw w 49. minucie do wyrównania doprowadził Bartosz Śpiączka. Na decydującego trzeba było jednak trochę poczekać. Dopiero w samej końcówce kibiców gospodarzy do rozpaczy doprowadził Wiktor Niewiadomski. Zawodnicy GKS-u do domu po zwycięstwie 3:2 wrócili więc z trzema punktami.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Płock 1:1 (1:0)

  • 1:0 – Bartosz Bida 18′
  • 1:1 – Łukasz Sekulski 81′

W porównaniu do meczów piątkowych i sobotnich niedzielne potyczki nie obfitowały w aż tak wiele goli. Jako pierwsi zmagania rozpoczęli zawodnicy Podbeskidzia i spadkowicza z PKO BP Ekstraklasy, Wisły Płock. Gospodarze prowadzenie objęli w 18. minucie. Gola strzelił nowy nabytek klubu, Bartosz Bida. Drużyna z Płocka skutecznie odpowiedziała w ostatnich minutach drugiej połowy. Do remisu doprowadził Łukasz Sekulski. Tym samym to spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

Znicz Pruszków – Resovia Rzeszów 2:0 (0:0)

  • 1:0 – Krystian Pomorski 51′
  • 2:0 – Shuma Nagamatsu 75′

Znicz Pruszków to beniaminek. Piłkarze z Pruszkowa po pierwszej kolejce mogą jednak chodzić z podniesionym czołem. Znicz bowiem na inaugurację wywalczył bowiem trzy punkty, a pokonał solidnego pierwszoligowca, Resovię Rzeszów. Nowicjusz w tej klasie rozgrywkowej zagrał sumiennie i solidnie. W drugiej połowie gospodarze dwukrotnie skierowali piłkę do bramki drużyny z Podkarpacia i na koniec meczu mogli wznieść do góry ręce w geście radości. Znicz Pruszków zwyciężył 2:0 i udanie rozpoczął nowy sezon.

Miedź Legnica – GKS Katowice 1:0 (0:0)

  • 1:0 – Kamil Drygas 66′

Spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy sezon zainaugurował potyczką z GKS-em Katowice. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Od 42. minuty goście musieli sobie w tym meczu radzić jednak w osłabieniu. Po drugiej żółtej kartce boisko musiał bowiem opuścić Grzegorz Janiszewski. Pomimo tego katowiczanie po przerwie groźnie zaatakowali, ale to gospodarze zadali decydujący cios. W 66. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnie głową uderzył Kamil Drygas. To był jedyny gol w tym meczu, który pozwolił Miedzi Legnica na zainkasowanie trzech „oczek”.

Stal Rzeszów – Odra Opole 2:5 (0:2)

  • 0:1 – Borja Galan 7’
  • 0:2 – Rafał Niziołek 45’
  • 0:3 – Wojciech Kamiński 56’
  • 0:4 – Maciej Makuszewski (k.) 64’
  • 1:4 – Szymon Łyczko 72’
  • 2:4 – Ponce Manolo 87’
  • 2:5 – Borja Galan 90’

W 55. minucie Bartłomiej Poczobut (Stal) nie wykorzystał rzutu karnego.

Ostatnie spotkanie 1. kolejki Fortuna 1 Ligi odbyło się w stolicy Podkarpacia, Rzeszowie. Półfinalista baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy, zespół Stali, rywalizował z Odrą Opole, która na koniec poprzednich rozgrywek zajęła miejsce tuż nad kreską. Opolanie bieżący sezon rozpoczęli jednak znakomicie. Znacznie zmieniona po letniej przerwie Stal po pierwszej połowie przegrywała z Odrą 0:2. Już w 7. minucie gola strzelił Borja Galan, a w końcówce tej części gry bramkę dołożył Rafał Niziołek. Po przerwie Odra nie zamierzała zwolnić tempa. W 56. minucie na 3:0 strzelił Wojciech Kamiński, a kilka minut później rzut karny wykorzystał Maciej Makuszewski. Rzeszowianie zdołali jednak zmniejszyć losy porażki. Najpierw w 72. minucie bramkę zdobył Szymon Łyczko, a później trafienie dołożył jeszcze Ponce Manolo.

To jednak nie był koniec emocji! W doliczonym czasie gry sytuację sam na sam z bramkarzem Stali wykorzystał Borja Galan! Hiszpan tym samym ustalił wynik meczu na 5:2 dla Odry! Opolanie po 1. kolejce Fortuna 1 Ligi zostali liderem rozgrywek!


Źródło : https://1liga.org/