Podsumowanie 6 kolejki TLF.

 


La Zabawa Club de Futbol po zwycięstwie z Bad Boys 4:1 i wobec porażki Piwkarzyków 2:3 z FC Dallas została nowym liderem Robimy Remonty Tyskiej Ligi Futsalu. Oba mecze były transmitowane na kanale TLF TV i były znakomitymi widowiskami na najwyższym poziomie. Przypomnijmy, że transmisja była możliwa dzięki akcji „Wspieramy Patrol Maciusia”. Na konto fundacji trafi dokładnie 1001zł! W tym miejscu raz jeszcze dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę!

Wracając do wydarzeń z parkietu to miniona sobota była fantastycznym i emocjonującym dniem. Zdecydowanie najwięcej działo się w dwóch wspomnianych już spotkaniach, Pierwszej porażki w sezonie doznał aktualny Mistrz – Piwkarzyki, którzy po istnym rollercoasterze ulegli FC Dallas 2:3. Po bramce z 7 minuty Dariusza Domżała „Dallasi” prowadzenie utrzymywali aż do 33 minuty. Właśnie wtedy w ciągu 60 sekund za sprawą dwóch trafień Tomasza Matyska to Piwkarzyki objęli prowadzenie z którego jednak cieszyli się zaledwie 2 minuty. W 36 minucie ciężar gry wziął na siebie bowiem Paweł Pytel i doprowadził do wyrównania. Decydujący cios FC Dallas zadali zaraz po zakończonej przerwie na żądanie. Piwkarze myślami byli chyba jeszcze na ławce rezerwowych, a ich gapiostwo skutecznie wykorzystał Daniel Bąk, który w 38 minucie rozstrzygnął to spotkanie.

W starciu La Zabawa z Bad Boys nie było niespodzianki. Mimo, że La Zabawa przystąpiła do tego pojedynku bez swojego najlepszego strzelca – Bartka Rutkowskiego to i tak pewnie ograła rywali 4:1. Wynik meczu już w 40 sekundzie otworzył Radosław Jaroszek, który w 10 minucie podwyższył wynik na 2:0. Po zmianie stron Boys’i w końcu śmielej ruszyli do ataków, efektem czego była kontaktowa bramka Piotra Myszora. La Zabawa miała to spotkanie jednak pod kontrolą i w 30 minucie po kapitalnej bombie Kamila Drabika piłka po raz trzeci wylądowała w bramce strzeżonej przez Marcina Sitko. W 36 minucie kropkę nad „i” postawił Mateusz Żytka, któremu przy zdobyciu gola pomógł słupek oraz…. plecy bramkarza Boysów. Dzięki tej wygranej La Zabawa została nowym liderem ligi.

Sporo emocji przyniosło starcie Adwokatów Śląsk z Tichau. Ci drudzy zaprzepaścili ogromną szansę na zdobycie pierwszych punktów tracąc bramkę na 4:3 w 39 minucie meczu. Autorem trafienia na wagę 3 punktów dla Adwokatów nie kto inny jak Michał Różycki. Z podniesioną głową w ekipie Tichau mógł z tego meczu schodzić Patryk Głowacki, który tego dnia zdobył wszystkie gole dla swojego zespołu.

W sobotę kolejne zwycięstwo odniosła ekipa Antraxu, która pokonała Oszołomów 8:2 i dość niespodziewanie zajmuje wysokie 5 miejsce w tabeli.

Nie było niespodzianki w starciu The Naturat z Luz Blues Team. Faworyta do zwycięstwa w tym starciu poprowadził Grzegorz Migdał, który po raz pierwszy wystąpił w tym sezonie na parkiecie TLF i od razu wyraźnie zaznaczył swoją obecność zdobywając 4 bramki. Ostatecznie były Mistrz TLF pewnie wygrał to spotkanie 10:2.

Najwięcej bramek w sobotę padło w starciu GKS Futsal Tychy U-19 z Piłkarskimi Emerytami. Zespół Michała Słoniny w którym zagrało 4 zawodników z pierwszego składu urządził sobie ostre strzelanie pewnie wygrywając 10:5. Warto zaznaczyć, że GKS całe spotkanie grał z wycofanym bramkarzem, którego rolę pełnił właśnie Słonina.Jedną z bramek jaką zdobył ten zawodnik możecie zobaczyć na naszym kanale na YT. Gol z kategorii „palce lizać”


Źródło : https://futsal-tychy.futbolowo.pl