Fortuna 1 liga : GKS Tychy lepiej u siebie – Podbeskidzie na wyjazdach. Zapowiedź meczu.

 


W sobotnim spotkaniu pomiędzy GKS Tychy a Podbeskidziem każdy wynik jest możliwy. Obie drużyny w tym sezonie grają w kratkę. Tyszanie zdecydowanie lepiej punktują u siebie, niż na wyjazdach. Z kolei klub z Bielska-Białej lepiej spisuje się na obcym terenie, niż na własnych śmieciach. Powinno być ciekawie. Początek o godzinie 12.45.

GKS Tychy to w tym sezonie zespół swojego podwórka. Przed własną publicznością ma bilans 3-1-1, a na wyjeździe dwa remisy: Stal Mielec (1:1) i GKS Katowice (1:1) oraz porażki z Odrą Opole (1:2) i tydzień temu z Bytovią (1:4). Trener Ryszard Tarasiewicz za wysoką porażkę nie obwiniał siebie i swoich piłkarzy, a… arbitra.

– Czy jest mi wstyd po tym meczu? Absolutnie nie. Absolutnie! Uważam, że dużą rolę w tym spotkaniu odegrał sędzia. Dla mnie ewidentny rzut karny dla nas w trzydziestej minucie i druga żółta kartka dla Wróbla. Tych błędów było więcej. Mój zawodnik został uderzony w oko. Przy wyniku 1:1 była ewidentna ręka Wróbla w polu karnym natomiast, potem kolejne dwa faule nieodgwizdane dla nas. Oczywiście, popełniliśmy błędy w obronie, ale sędzia odegrał kluczową rolę w tej batalii. Brawo dla tego pana – ironizował na konferencji prasowej szkoleniowiec GKS Tychy.

Tarasiewicz może i mógł mieć pretensje do prowadzącego zawody Łukasza Bednarka, ale bardziej powinien skupić się na swojej drużynie, a przede wszystkim na poprawie jej gry obronnej. Tyszanie w 9. meczach stracili 13 bramek, tylko w jednym spotkaniu zachowując czyste konto. Podbeskidzie bramek straconych ma mniej o trzy, zgromadziło o jeden punkt mniej, ale do rozegrania ma zaległy pojedynek z ŁKS Łódź.

Górale w tym sezonie średnio prezentują się przed swoją publicznością. Na cztery próby wygrali raz, 4:1 z Wartą Poznań, zdobywając cztery punkty. Na wyjazdach jest dużo lepiej. Dwie wygrane: ze Stalą Mielec (1:0) i GKS Katowice, remis 1:1 z Bytovią i porażka 2:3 z Puszczą Niepołomice, co daje siedem oczek.

W tym spotkaniu ciężko jest wskazać faworyta. GKS dobrze prezentuje się w roli gospodarza, a Podbeskidzie gościa. Tyszanie strzeli na własnym stadionie 9 z 13 goli, natomiast Podbeskidzie straciło cztery z dziesięciu bramek w delegacjach. Fortuna na wygraną zespołu Tarasiewicza wystawiła kurs 2.30, a za sukces Górali proponuje 3.10. Naszym zdaniem w tym spotkaniu może paść kilka bramek. Powyżej 2,5 – 2.03. Nasz typ: Obie strzelą, powyżej 2,5 gola – 2.29.


Źródło : http://futbolnews.pl/