Śląskie samorządy chcą rozbudowy odcinka drogi nr 44 w Bieruniu.

 


Współpracę przy staraniach o budowę drugiej jezdni odcinka drogi nr 44 w Bieruniu (Śląskie) zadeklarowały w środę tamtejsze samorządy.

List intencyjny w sprawie inwestycji, która ma m.in. pomóc w udrożnieniu zakorkowanego Bierunia, podpisali m.in. starosta bieruńsko-lędziński Bernard Bednorz, burmistrz Bierunia Krystian Grzesica, prezydent sąsiednich Tychów Andrzej Dziuba, a także marszałek woj. śląskiego Wojciech Saługa.

Chodzi o 2 km drugiej jezdni trasy od dwujezdniowej ul. Turyńskiej (przy fabryce Fiata) do przyszłej obwodnicy miasta, która ma powstać wraz z trasą S1.

– To droga z Gliwic do Oświęcimia – bardzo ważna, jeżeli patrzymy na rozwój woj. śląskiego. Mamy dobre połączenia północ-południe, jak trasy A1, budowana S1 czy stare przebiegi dróg krajowych. Natomiast na osi wschód-zachód widać dzisiaj, że brakuje dróg alternatywnych dla autostrady A4 – powiedział po uroczystości Saługa.

Przypomniał, że Tychy przebudowują obecnie jeden ze swoich odcinków drogi nr 44 – od krajowej „jedynki” w kierunku właśnie Bierunia. W najbliższych latach powstanie też, wraz z nowym odcinkiem trasy S1, obwodnica Bierunia. Dwujezdniowa od przyszłej trasy S1 obwodnica zakończy się jednak w miejscu, gdzie do kolejnego dwujezdniowego odcinka drogi nr 44 wzdłuż fabryki FCA Poland w Tychach, prowadzi przez około 2 kilometry tylko jedna jezdnia.

– Zostaje nam mały, trochę zapomniany fragment drogi nr 44, która już kiedyś była przygotowana pod standard drogi dwujezdniowej – widzimy odpowiednie wiadukty, skrzyżowania. To droga krajowa, więc będziemy prosić rząd polski, odpowiedniego ministra i Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad; natomiast musi płynąć sygnał z regionu, że to droga ważna – ocenił marszałek.

Sygnatariusze środowego listu przekonują, że dzięki drugiej jezdni zatłoczonej drogi nr 44 powstanie w okolicy spójny system komunikacyjny i transportowy, który m.in. poprawi dostępność Bierunia i Tychów do planowanej drogi ekspresowej S1 oraz usprawni ruch tranzytowy między trasą S1, a terenami przemysłowymi obu miast.

– List ma kapitalne znaczenie dla miasta Bieruń i powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Dotyczy wsparcia GDDKiA w staraniu się o środki do budowy drugiej jezdni drogi nr 44. Tu, na tym odcinku 2,1 km jednej jezdni ta droga najczęściej się korkuje i od tego miejsca, od granicy z Tychami w kierunku na Oświęcim trwa permanentny korek – wyjaśnił starosta bieruńsko-lędziński.

– Jesteśmy na etapie decyzji środowiskowych i pozwolenia na budowę drogi S1, której zakończenie planowane jest na 2023 r. Teraz jest jedyna okazja, aby przy okazji dużej inwestycji za 4 mld zł dobudować brakujące 2,1 km jezdni drogi krajowej. To rozwiąże wszystkie problemy – zjeżdżający na węźle Bieruń wjadą na dobrą wygodną drogę w stronę Tychów i Gliwic – wskazał Bednorz.

Oczekiwany w woj. śląskim od lat liczący 39,7 km nowy odcinek trasy S1 z Mysłowic do Bielska-Białej ma być dwujezdniową trasą o parametrach drogi ekspresowej – wytyczoną nowym śladem praktycznie w całości na terenie woj. śląskiego. Do woj. małopolskiego ma dochodzić licząca ok. 10 km dwujezdniowa obwodnica Oświęcimia. W ramach inwestycji zaplanowano też osobną obwodnicę Bierunia – ok. 4 km.


Źródło : http://www.portalsamorzadowy.pl/