Centrum przesiadkowe Tychy.

 


Stacja Tychy z racji remontu na odcinku Katowice – Katowice Ligota po raz kolejny pełni rolę centrum przesiadkowego i miejsca dystrybucji pociągów w południowe regiony województwa. I choć rozwiązanie generalnie się sprawdza, to jednak zawsze jest to utrudnienie dla pasażerów. Utrudnienie, które w tym roku jeszcze się powtórzy.

To tam kończą obecnie kursy niektóre pociągi z Tychów Lodowiska czy pociągi linii S5 czy S6. I co ciekawe, jednym z takich pociągów przyjechała od strony centrum miasta całkiem spora grupa podróżnych. Widać, że korzystają regularnie, bo po opuszczeniu jednostki szybko dostali się na peron 2, skąd do stolicy województwa zabrał ich pociąg relacji Wisła Obłaziec – Zawiercie.

Prawdziwa „dystrybucja” ma miejsce w godzinach popołudniowych, gdy na tyską stację w krótkim czasie przyjeżdżają dwa pociągi ze stolicy województwa (nawiasem mówiąc, rzadko kiedy robią to punktualnie z powodu „korków” na remontowanym odcinku w Katowicach) i potem trwa rozprowadzenie pasażerów na wspomnianą Wisłę, czy korzystając wcześniej z Magurki, czyli relacji nr 49501 Katowice – Bielsko-Biała mamy za cztery minuty połączenie w kierunku Lodowiska. Trzeba tu dodać, że na największym dworcu województwa komunikaty z czego na co można się m.in w Tychach przesiąść zarówno te głosowe jak i te na ekranach są dość czytelne i przejrzyste.

Niestety, jeśli myślicie, że po zakończeniu prac na odcinku z Ligoty do Katowic wszystko powróci na stałe do normalności i będziemy śmigać szybko i sprawnie z Katowic do Tychów to nic z tego. Mamy potwierdzenie, że zamknięć na odcinku linii nr 139 na odcinku z Ligoty do Mąkołowca, a nawet do samej stacji Tychy będzie prawdopodobnie jeszcze dwa, każde trwające co najmniej tydzień. A przecież 10 grudnia ubiegłego roku ten odcinek miał być definitywnie i ostatecznie wyremontowany od A do Z. Miał…


Źródło : http://silesiainfotransport.pl/