Dramat Arka Milika. Czeka go długa przerwa!

 


Milik kontuzjaPolska pokonała w sobotni wieczór Danię (3:2) i dopisała na swoje konto niezwykle ważne trzy punkty w kontekście walki o mistrzostwa świata. Niestety, biało-czerwoni okupili to zwycięstwo kontuzją Arkadiusza Milika, która – jak okazało się po meczu – jest dość poważna.

Przypomnijmy, że napastnik Napoli urazu doznał jeszcze w pierwszej połowie spotkanie, kiedy to wszedł ciałem w jednego z rywali. Po tym zdarzeniu Milik niefortunnie upadł i było widać, że z jego kolanem stało się coś niedobrego. 22-latek pozostał na boisku do końca pierwszej połowy, jednak po zmianie stron jego miejsce zajął Karol Linetty.

Po ostatnim gwizdku wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na wieści w sprawie stanu zdrowia Milika i jak się okazało, potwierdził się najgorszy scenariusz z możliwych. Napastnik doznał bowiem uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego i w niedzielę wróci opuści zgrupowanie. Reprezentanta Polski czeka najprawdopodobniej zabieg chirurgiczny i kilka miesięcy przerwy.

– Arek Milik przeszedł badania kontuzjowanego kolana. Wykazały uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego – poinformował rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski. – Arek wraca do klubu. Czeka go najprawdopodobniej zabieg operacyjny, po którym przerwa trwa kilka miesięcy

Tak groźna kontuzja Milika to ogromny cios, nie tylko dla reprezentacji Polski, gdzie napastnik należał do absolutnie kluczowych elementów w układance Adama Nawałki. To również spore zmartwienie dla Napoli, które kupiło Milika w lecie za ponad 30 milionów euro, a ten jak do tej pory strzelał gole jak na zawołanie. Od początku sezonu urodzony w Tychach zawodnik wystąpił na wszystkich frontach w 9 spotkaniach swojego klubu, w których zdobył siedem goli (w tym dwa w Lidze Mistrzów) i zapisał na swoim koncie jedną asystę.

Dokładna długość przerwy Milika zostanie ogłoszona po jego powrocie do Włoch i przejściu specjalistycznych badań. Wszystko jednak wskazuje na, to że bez operacji się nie obejdzie, a to rzeczywiście oznacza wiele miesięcy pauzy naszego snajpera.

Trzymamy kciuki. Wracaj do zdrowia Arek!


Źródło : http://pilkanozna.pl/