Rio 2016. Karolina Naja z medalem, radość w Tychach !!!
Karolina Naja, która we wtorek w parze z Beatą Mikołajczyk zdobyła brązowy medal w kajakarstwie w wyścigu na 500 m, zaczynała w tyskim MOSM. „Mieliśmy po finałowym wyścigu pięć minut płaczu z radości” – powiedział szef sekcji kajakowej klubu Marek Stanny.
Polki powtórzyły wynik z poprzednich igrzysk w Londynie.
„Jestem wzruszony. Przecież ona wyszła tu od nas. Dziewczyny zdobywając ponownie brąz zrobiły coś galaktycznego, niewiarygodnego. Nie każdy sportowiec to potrafi. Chylę czoła przed nimi” – dodał Stanny, który wraz z żoną Sylwią uczył medalistkę podstaw kajakarstwa.
„Zaczynała starty w naszych barwach, ale wiadomo, że życie płynie, trzeba było wybierać uczelnię i stąd wyjazd do Gorzowa Wielkopolskiego” – wyjaśnił.
Naja medale olimpijskie zdobyła jako zawodniczka AZS AWF Gorzów Wlkp. Beata Mikołajczyk reprezentuje UKS Kopernik Bydgoszcz.
„Ale przecież Karolina będąc w Tychach trenuje na Jeziorze Paprocańskim, jak kiedyś. Miejsce na jej kajak w hangarze zawsze trzymamy. To jest nasz obowiązek” – dodał.
Wspomniał, że Naja zawsze chciała trenować i nie wymagała pilnowania wykonywania ćwiczeń.
„Z batem nie trzeba było nad nią stać. Ergometr chciała nam po prostu rozwalić. Robi to, co lubi. Stawiamy ją za przykład trenującym w naszym klubie dzieciom” – stwierdził Stanny.
Dodał, że marzy, by za cztery lata w Tokio Karolina Naja stanęła przed kolejną szansą.
„W Londynie to była niespodzianka, teraz w Rio de Janeiro Karolina była już w gronie faworytów. W Tokio już nic będzie musiała. Może wystartować jak taki doświadczony żołnierz” – wyjaśnił.
26-letnia Naja pierwsze kroki stawiała na Jeziorze Paprocańskim w Tychach. Karolina pojawiła się na przystani mając 12 lat. Potem przeniosła się do SMS Wałcz, a teraz w czasie studiów w Gorzowie reprezentuje barwy tamtejszego AZS AWF.
Źródło : http://sport.interia.pl/