Wysoka porażka hokeistów tyskiego GKS-u z Unią Oświęcim.
Unia Oświęcim pokonała we własnej hali GKS Tychy. Porażka mocno komplikuje szanse trójkolorowych na awans do turnieju finałowego Pucharu Polski.
Niedzielne spotkanie w zasadzie już od pierwszych sekund układało się po myśli oświęcimian, którzy błyskawicznie objęli prowadzenie. Chwilę później mogło być już 2:0 dla gospodarzy, ale Tomas Fucik okazał się lepszy w sytuacji sam na sam z zawodnikiem Unii. Podopiecznym Pekki Tirkkonena udało się doprowadzić do wyrównania, ale Unia wykorzystała później grę w przewadze i to podopieczni Roberta Kalabera schodzili na pierwszą przerwę z przewagą. Tyszanie mieli swoje szanse jednak byli nieskuteczni pod bramką rywali, którym wychodziło niemal wszystko w dzisiejszym pojedynku. W drugiej odsłonie gospodarze zwiększyli swoją przewagę i pewnie dowieźli zwycięstwo do końca.
Unia Oświęcim – GKS Tychy 5:1 (2:1, 2:0, 1:0)
- 1:0 Partanen – Makela – Diukov 1,
- 1:1 Knuutinen – Pociecha – Walli 8,
- 2:1 Peresunko – Moutrey 14,
- 3:1 Peresunko – Morrow – Moutrey 35,
- 4:1 Moutrey – Kasperlik 38,
- 5:1 Kasperlik – Diukov 41.
Unia Oświęcim : Tyczyński – Morrow, Scarlett; Kasperloik, Rac, Peresunko – Diukov, Makela; Partanen, Heikkinen, Ahopelto – Florczak, Soederberg; Petrasz, Trkulja, Moutrey – Mościcki, Matthews; Krzemień, Galant, Kusak.
GKS Tychy : Fucik – Bryk, Viinikainen; Jeziorski, Komorski, Paś – Kaskinen, Kaakonen; Viitanen, Monto, Knuutinen – Walli, Pociecha; Heljanko, Kuru, Lehtonen – Bizacki, Kucharski; Gościński, Drabik, Łyszczarczyk.

