Podsumowanie 24 kolejki Fortuna 1 ligi.
24. seria spotkań Fortuna 1 Liga to już historia. Lechia Gdańsk dzięki remisowi Arki z Odrą odskoczyła na dwa punkty w tabeli. Na dole tabeli ważne zwycięstwa odniosła Stal Rzeszów. Cenne punkty dopisał też Chrobry Głogów oraz Resovia Rzeszów
Lechia Gdańsk – Zagłębie Sosnowiec 4:0 (1:0)
Bramki: Tomasz Neugebauer (k) 27′, Camilo Mena 50′, Wiliam Remy (sam) 59′, Łukasz Zjawiński 90′
Lechia Gdańsk prowadziła już od 27. minuty spotkania. Pewnie jedenastkę wykorzystał Tomasz Neugebauer. Tuż po przerwie na listę strzelców wpisał się Camilo Mena, który wymanewrował obrońców Zagłębia i płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce piłkarzy z Sosnowca. Trzecia bramka dla gospodarzy to samobójcze trafienie Wiliama Remy’ego, który strzałem głową pokonał własnego bramkarza.
Polonia Warszawa – Wisła Płock 2:2 (1:1)
Bramki: Jakub Piątek 34′, Jan Majsterek 62′ – Łukasz Sekulski (k) 8′, Mateusz Szwoch 79′
Łukasz Sekulski szybko powiększył swój dorobek bramkowy. W 8. minucie wykorzystał rzut karny, dzięki czemu miał już na swoim koncie 14 bramek w tym sezonie. Wyrównał mocnym strzałem zza pola karnego Jakub Piątek i od 34. minuty Polonia remisowała z Wisłą. Prowadzenie po indywidualnej akcji dał Polonii Jan Majsterek. Remis w 79. minucie uratował Mateusz Szwoch.
Wisła Kraków – Miedź Legnica 2:0 (0:0)
Bramki: Angel Rodado 79′, Angel Rodado 90′
Bliski szczęścia w pierwszej połowie był Szymon Sobczak, ale jego bramka nie została uznana. Piłkarz Wisły Kraków był na spalonym. To, co nie udało się w pierwszej połowie, udało się w 79. minucie. Angel Rodado wykorzystał dośrodkowanie Bartosza Jarocha i głową umieścił piłkę w siatce. Przed końcem meczu Hiszpan dołożył drugie trafienie i zapewnił gospodarzom trzy punkty.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Resovia Rzeszów 1:4 (1:0)
Bramki: Taras Zaviyskyi 42′, – Edvin Muratovic (k) 56′, Bartłomiej Wasiluk 61′, Adrian Łyszczarz 65′, Rafał Mikulec 90′
Od 14. minuty spotkania gospodarze zmuszeni byli grać w podwójnym osłabieniu po czerwonych kartkach Wiktora Biedrzyckiego i Macieja Ambrosiewicza. Nieoczekiwanie tuż przed przerwą Taras Zaviyskyi dał prowadzenie piłkarzom z Niecieczy i to oni grając dwóch zawodników mniej, schodzili na przerwę prowadząc 1:0. Druga połowa należała już do Resovii. Trzy szybkie bramki autorstwa Edvina Muratovicia, Bartłomieja Wasiluka i Adriana Łyszczarza w odstępie kilkunastu minut zamknęły mecz w Niecieczy. Czwarte trafienie dołożył pod koniec meczu Rafał Mikulec.
GKS Tychy – Chrobry Głogów 1:2 (0:1)
Bramki: Daniel Rumin (k) 84′, Szymon Bartlewicz 27′, Robert Mandrysz 78′
Chrobry Głogów prowadził od 27. minuty spotkania dzięki bramce Szymona Bartlewicza. Piłkarz gości precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów pokonał Macieja Kikolskiego. W drugiej odsłonie gry na dwa do zera podwyższył Robert Mandrysz. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył w tym meczu z rzutu karnego Daniel Rumin.
Stal Rzeszów – Motor Lublin 2:1 (0:0)
Bramki: Adler 51′, Piotr Ceglarz (k) 66′, Adrian Bukowski 71′
Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w drugiej połowie. Rajd od środka boiska zamienił na bramkę Adler. Kilkanaście minut później wyrównał z rzutu karnego Piotr Ceglarz. Trzy punkty zapewnił gospodarzom Adrian Bukowski, który piętką pokonał bramkarza Motoru.
Arka Gdynia – Odra Opole 2:2 (1:1)
Bramki: Michał Marcjanik (k) 44′, Przemysław Stolc 82′ – Jiri Piroch 9′, Rafał Niziołek (k) 74′
Jiri Piroch jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Wyrównał z rzutu karnego tuż przed przerwą Michał Marcjanik. Ponownie na prowadzeniu była w 74. minucie spotkania Odra Opole za sprawą perfekcyjnie wykonanej jedenastki przez Rafała Niziołka. Kilka minut przed końcem meczu po efektownej akcji bramkę na 2:2 zdobył Przemysław Stolc.
GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała
Bramki: Arkadiusz Jędrych (k) 28′, Mateusz Marzec 38′, Mateusz Marzec 45′, Sebastian Bergier 55′, Adrian Błąd (k) 62′
Początek meczu i dwie żółte kartki Mateja Senica, który sprokurował dwa rzuty karne w odstępie kilku minut. Arkadiusz Jędrych nie wykorzystał pierwszego z nich, ale przy drugim był już skuteczny. Obrońca wykorzystał jedenastkę w 38. minucie meczu. Kilkanaście następnych minut to dwie bramki Mateusza Marca. Po przerwie swoje trafienie dorzucił Sebastian Bergier, uderzając piłkę z powietrza z okolic piątego metra. Piątą bramkę dla GKS-u Katowice zdobył z rzutu karnego Adrian Błąd. Wysokie zwycięstwo gospodarzy przed przerwą reprezentacyjną.
Górnik Łęczna – Znicz Pruszków 1:1 (1:0)
Bramki: Lukas Klemenz 10′, – Shuma Nagamatsu 90′
Lukas Klemenz w 10. minucie spotkania pokonał Miłosza Mleczko uderzeniem głową po rzucie rożnym i to Górnik Łęczna prowadził 1:0. Na wyrównującą bramkę dla Znicza kibice musieli poczekać aż do ostatnich minut meczu. Shuma Nagamatsu przelobował Macieja Gostomskiego i zapewnił cenny punkt gościom.
Źródło : https://www.1liga.org/