Bezbramkowy remis drugiej drużyny GKS Tychy w Drogomyślu.

 


Mimo wielu prób, zarówno w pierwszej jak i w drugiej połowie, tyszanie nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i z Drogomyśla wywieźli jeden punkt po remisie 0:0.

W pierwszym kwadransie gry „Trójkolorowi” ostro wzięli się do pracy i trzykrotnie zagrozili bramce miejscowych. Niestety zarówno główka Żelazowskiego jak i strzały Orlińskiego oraz Biegańskiego nie znalazły drogi do bramki, a w tej na dodatek dwoił się i troił Pońc.

Na kolejne emocje przyszło nam poczekać do 22. minuty. Niestety Parkitny nieczysto trafił w futbolówkę i wynik nie uległ zmianie. Podobny efekt przyniosły także uderzenia Żelazowskiego i Orlińskiego, kolejno z 33. i 35. minuty.

Chwilę później przed doskonałą okazją po dograniu Orlińskiego stanął Parkitny, ale ponownie nieczysto trafił w piłkę i miejscowi zażegnali niebezpieczeństwo.

Tuż przed przerwą drogomyślanie stworzyli sobie pierwszą, groźną okazję, na nasze szczęście Słanek doskonale przeczytał Varvarynetsa wybijając piłkę na róg.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, tyszanie byli stroną przeważającą, raz za razem stwarzając sobie okazje do otwarcia wyniku.

Na pierwszą taką przyszło nam poczekać do 52. minuty, kiedy to Ploch uruchomił Orlińskiego. Niestety, ten drugi w decydującym fragmencie akcji, dał się wypchnąć obrońcom i bramkarz, choć z problemami, to obronił jego strzał.

W 64. minucie dał o sobie znać Zarębski, ale to co było ostatnimi czasy jego atutem, dzisiaj nie chciało zadziałać i po strzale głową piłka minimalnie minęła słupek bramki Drogomyśla.

Pięć minut później Tuleja zagrywał do wychodzącego na czystą pozycję Biegańskiego, ale podobnie jak wcześniej, tak i teraz piłka powędrowała obok świątyni gospodarzy.

Ten punkt jest dla nas bardzo cenny, biorąc pod uwagę także fakt z jak mocnym rywalem przyszło nam dzisiaj zagrać. W tygodniu mocno pracowaliśmy nad grą w defensywie i dzisiaj był to widać, swoje dołożył także nasz bramkarz – powiedział trener Błyskawicy Krystian Papatanasiu.

W 84. minucie wynik mógł ulec jeszcze zmianie, ale znów celowniki tyszan okazały się mało precyzyjne i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Murawa nie sprzyjała dzisiaj prowadzeniu gry, mimo wszystko potrafiliśmy stworzyć sobie okazje do strzelenia gola, ale nic nie wpadło. Szkoda straconych punktów, bo rywale nie mieli nic do powiedzenia pod naszą bramką, ale musimy ten remis przyjąć na klatę – podsumował występ swoich piłkarzy trener Jarosław Zadylak.

LKS Błyskawica Drogomyśl – GKS II Tychy 0:0 (0:0)

Sędziował: Mateusz Długosz (Bielsko-Biała)

GKS II Tychy: 1. Odyjewski – 3. Słanek, 4. Zarębski, 7. Żelazowski (75, 30. Wilk), 8. Orliński, 9. Ploch, 10. Biegański, 11. Parkitny (55, 27. Tuleja), 17. Pipia, 23. Rabiej, 34. Kacprowski (46, 6. Oleksy). Trener Jarosław Zadylak.

Komplet wyników 19. kolejki:
Polonia Łaziska Górne – TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała 0:0
GKS Gwarek Ornontowice – MKS Lędziny 1:0 (0:0)
KS Kuźnia Ustroń – KS ROW 1964 Rybnik 2:1 (1:1)
LKS Orzeł Łękawica – LKS Unia Turza Śląska 3:1 (1:0)
KS Spójnia Landek – MRKS Czechowice-Dziedzice 1:1 (1:0)
KS Decor Bełk – LKS Czaniec 3:2 (0:0)
LKS Drzewiarz Jasienica – Unia Racibórz 0:0
LKS Błyskawica Drogomyśl – GKS II Tychy 0:0


Źródło : https://gkstychy.info/pilka-nozna/