Adwokaci Śląsk zdobywcami Superpucharu Tyskiej Ligi Futsalu.

 


To był Futsal przez OGROMNE F!! Po szalonym meczu, który trzymał w napięciu dosłownie do ostatnich sekund Adwokaci Śląsk 5:4 pokonali La Zabawę strzelając decydującą bramkę na 41 sekund przed końcową syreną.

Po ilości zebranych widzów, którzy przybyli na halę przy Piłsudskiego było już wiadome, że to nie będzie zwykły mecz. Oba zespoły potraktowały to spotkanie bardzo poważnie desygnując do boju praktycznie najmocniejsze składy. Już w 30 sekundzie La Zabawa mogła objąć prowadzenie, ale Bartek Rutkowski przestrzelił rzut karny. Można powiedzieć, że ta sytuacja była kluczowa w tym starciu, bowiem przez całe 40 minut to Mistrzowie TLF musieli gonić wynik.

Worek z bramkami w 5 minucie otworzył Łukasz Kuś. Chwilę później (9 minuta) na 2:0 podwyższył Grzegorz Lechowicz i coraz bardziej zaczęło pachnieć niespodzianką. La Zabawa jeszcze przed przerwą zdobyła kontaktowego gola. Mateusz Żytka główką (praktycznie leżąc na parkiecie) dobił siarczyste uderzenie Bartka Sitko, które omal nie wyrwało bramki z parkietu. Kapitan La Zabawy znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie i zdobył pierwszego gola dla swojego zespołu. Do przerwy Adwokaci prowadzili 2:1.

To co najlepsze obie ekipy zostawiły na drugie 20 minut. W 22 minucie Daniel Gurbisz z rzutu karnego pokonał Dawida Bilskiego i mieliśmy remis 2:2. W 27 i 31 minucie dał znać o sobie Michał Michalak, który 2-krotnie pokonał Marcina Sitko i Adwokaci ponownie wyszli na 2-bramkowe prowadzenie. Na uwagę szczególnie zasługuje to drugie trafienie, które było ozdobą niedzielnego spotkania. Popularny „Buben” odpalił futsalówkę ile fabryka dała i umieścił ją „pod ladą”. Marcin Sitko bez szans.

Adwokaci Śląsk chyba sami nie potrafili wyjść z podziwu dla tego trafienia, ponieważ La Zabawa 15 sekund później zdobyła trzeciego gola, a po kolejnej minucie ponownie doprowadzili do wyrównania. Autorem obu trafień dla Mistrzów TLF był Bartek Rutkowski. Po 33 minutach mieliśmy zatem remis 4:4.

Im bliżej do końcowej syreny, tym bardziej licznie zgromadzona publiczność zacierała ręce na dogrywkę. Do tej jednak nie doszło bowiem w decydującej akcji meczu Dawid Bilski przytomnie wyrzucając piłkę do Macieja Kocztorza wyprowadził zabójczą kontrę. Następnie Kocztorz bez namysłu dograł do Michała Różyckiego, a kapitan Adwokatów zadał decydujący cios nie dając najmniejszych szans bramkarzowi La Zabawy. Na tablicy widniał wynik 5:4 i 41 sekund do końcowej syreny.

La Zabawa wycofała jeszcze bramkarza, ale Adwokaci nie popełnili już błędu i „dowieźli” zwycięstwo do końca, sięgając po Superpuchar TLF.

Zawodnikom obu drużyn należą się wielkie brawa za stworzenie fantastycznego widowiska i reklamę TLF, a ta poszła w świat bowiem na trybunach już dawno nie było tak licznej publiczności jak w niedzielny wieczór.

La Zabawa – Adwokaci Śląsk 4:5 (1:2)



Źródło : https://futsal-tychy.futbolowo.pl