Wyniesione przejścia dla pieszych, azyle drogowe, progi zwalniające. Tyskie drogi bezpieczniejsze.
Wyniesione przejścia dla pieszych, azyle drogowe czy progi zwalniające. To rozwiązania, dzięki którym na tyskich drogach jest bezpieczniej. W tym roku Miejski Zarząd Ulic i Mostów planuje kolejne realizacje.
– Układ dróg w naszym mieście jest korzystny z punktu widzenia kierowcy: drogi są szerokie, a ich parametry mogą zachęcać, by się rozpędzić; ale z drugiej strony są one barierą dla pieszych. Naszym celem jest znalezienie zdrowego balansu pomiędzy dwoma skrajnymi parametrami: płynnością ruchu, a bezpieczeństwem. Przy czym to właśnie bezpieczeństwo jest absolutnym priorytetem – zapewnia Artur Kruczek, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach i dodaje: – Życie ludzkie jest bezcenne. Robimy wszystko, by je ochronić, nawet kosztem wygody i przepustowości.Kierowcy lubią narzekać na pieszych wbiegających na przejścia na czerwonym świetle, albo wchodzących prosto pod koła samochodów. Jednak statystyki mówią co innego. Do wypadków z udziałem pieszych najczęściej dochodzi w sytuacjach, gdy kierowcy nie udzielili pierwszeństwa pieszym.- W ostatnich latach nasze działania koncentrowały się przede wszystkim na ochronie pieszego. To szczególny uczestnik ruchu, który w starciu z samochodem ma najmniejsze szanse – mówi dyrektor Kruczek.
W tym sezonie w Tychach wprowadzone zostaną kolejne rozwiązania, które wpłyną na wzrost bezpieczeństwa pieszych.- Jedną z większych inwestycji, którą zrealizujemy w tym roku będzie budowa wyniesionych tarcz skrzyżowań na ul. Bocheńskiego z ul. Batorego oraz ul. Bohaterów Warszawy z ul. Bocheńskiego. Na wyniesionej tarczy skrzyżowania będą utrzymane istniejące już wcześniej przejścia dla pieszych. Dzięki temu piesi będą mogli przejść przez ulicę w jednym poziomie, a kierowcy automatycznie będą musieli zwolnić, co naturalnie uspakaja ruch w rejonie przejścia – wyjaśnia A. Kruczek.Szczególnie istotna jest lokalizacja – wyniesione przejścia powstaną w rejonie Placu Baczyńskiego, który cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców. To miejsce generuje duży ruch pieszych, w tym także małych dzieci, które powinny być szczególnie chronione.- Najskuteczniejszą metodą tej ochrony jest właśnie spowolnienie samochodów tak, by kierowca miał czas na reakcję, jeżeli ktoś niespodziewanie wybiegnie na ulicę – dodaje dyrektor MZUiM.
Kolejnym elementem uspokojenia ruchu są azyle drogowe. Stanowią one bufor, dzięki któremu pieszy może przejść przez ulicę „na dwa razy”. Ponadto, uspakajają ruch w rejonie przejścia i uniemożliwiają wykonywanie jednego z najbardziej niebezpiecznych manewrów na drodze – wyprzedzania na przejściu dla pieszych.W tym roku taki azyl powstanie na przejściu dla pieszych przez ul. Budowlanych w rejonie Carboautomatyki. Ponadto, w celu poprawy bezpieczeństwa na tyskich drogach osiedlowych zostaną wykonane progi zwalniające m. in. na ul. Kopernika, ul. Orzeszkowej, ul. Nałkowskiej i ul. Tulipanów (wymiana istniejących progów na progi z kostki) oraz wyniesione istniejące przejścia dla pieszych na ul. Dębowej i ul. Nałkowskiej.- Pozwala to skutecznie ograniczyć prędkości pojazdów, zwłaszcza w rejonach szkół, przedszkoli, placów zabaw i innych miejsc szczególnie uczęszczanych przez pieszych – wyjaśnia A. Kruczek.Stosowanie tego rodzaju elementów przyczynia się też do zmniejszenia natężenia ruchu samochodowego (w tym tranzytowego) na drogach osiedlowych, ponieważ część kierowców przenosi się na drogi równoległe, np. drogi o wyższej kategorii.Co ważne, o większość tych realizacji wnioskowali sami mieszkańcy.- Po otrzymaniu takiego zgłoszenia analizujemy sytuację w terenie, a także weryfikujemy statystyki zdarzeń drogowych do jakich dochodzi w danym rejonie. Jeżeli wynika z nich, że należy zareagować, podejmujemy działania – zapewnia dyrektor MZUiM.
Czy te rozwiązania sprawdzają się w praktyce? Wnioski płynące z prowadzonego od 20 lat w Tychach raportu bezpieczeństwa mówią same za siebie. Mniej wypadków i mniej poszkodowanych przy jednoczesnym wzroście liczby samochodów.- Bardzo nas cieszą wnioski, jakie płyną z analizy bezpieczeństwa ruchu w naszym mieście, ponieważ w 2021 roku osiągnęliśmy najlepsze wyniki – mówi A. Kruczek – Raport w mieście prowadzony jest od 2001 roku i zakłada on analizę zdarzeń drogowych na terenie miasta. Na podstawie tych zdarzeń analizujemy miejsca niebezpieczne i tam, gdzie występuje ich kumulacja, podejmujemy czynności poprawiające poziom bezpieczeństwa.Na przestrzeni ostatnich lat liczba samochodów zarejestrowanych w Tychach wzrosła prawie 1,5-krotnie, a liczba wypadków zmalała.- Rok 2021 zakończyliśmy na poziomie 34 wypadków. Dla porównania w 2020 roku było ich 50. Natomiast w latach 2003-2004, czyli w okresie kiedy nastąpił bardzo duży wzrost sprowadzanych samochodów na skutek wejścia Polski do Unii Europejskiej, mówiliśmy o poziomie 230 wypadków. Co ważne, wówczas zarejestrowanych na terenie miasta było ok. 45 tysięcy samochodów. W 2021 mamy 111 tys. zarejestrowanych samochodów i tylko 34 wypadki. To świadczy o tym, że działania, które podejmujemy, przynoszą efekty i są uzasadnione – kwituje dyrektor Kruczek.
Źródło : https://mzuim.tychy.pl/