Powracają pierwszoligowe emocje. Zapowiedź 1 kolejki Fortuna 1 ligi.

 


Nareszcie powracają pierwszoligowe emocje. Piątek 15 lipca wyznacza początek nowego sezonu Fortuna 1 Ligi, której skład jest w tym roku wyjątkowo silny, a kandydatów do awansu nie brakuje. Dużo zależeć może od mocnego wejścia w rundę jesienną.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Odra Opole (piątek, 15 lipca, 18:00)

Meczem otwarcia będzie spotkanie w Niecieczy, która dopiero co pożegnała się z ekstraklasą. W historii spotkań obu ekip w pierwszej lidze, Odra nie zdołała jeszcze wygrać na obiekcie „Słoni”. Opolanie dość dobrze spisywali się na wyjazdach w sezonie poprzednim, przynajmniej w samej końcówce, w której zanotowali serię sześciu meczów bez porażki. Co ciekawe, w ostatnich dziesięciu starciach Odry na wyjeździe w lidze, oglądać mogliśmy średnio 0.5 czerwonej kartki na mecz.

Ruch Chorzów – Skra Częstochowa (piątek, 15 lipca, 20:30)
 
Wieczór przyniesie starcie beniaminka ze Skrą Częstochowa. Ruch do pierwszej ligi wtargnął dzięki barażom i wraca do niej po sześciu latach rozłąki. Do dwóch awansów z rzędu trudno będzie dołożyć kolejny – poziom sportowy ligi jest w tym roku bardzo wysoki, jednak nie takie rzeczy się w futbolu zdarzały. Natomiast Skra, która poprzedni sezon zakończyła ze średnią 1.11 punktu zdobytego na mecz, do nowego sezonu podejdzie z nadziejami na utrzymanie w lidze.

MKS Chojniczanka Chojnice – GKS Tychy (sobota, 16 lipca, 15:00)
 
Drugi z beniaminków swoją przygodę rozpocznie w sobotę, przeciwko ekipie z Tychów. „Trójkolorowi” po raz ostatni wygrywali w Chojnicach w 2017 roku, a większość ich spotkań na tym terenie przynosi dużą ilość bramek. Średnia trafień z ostatnich sześciu bezpośrednich meczów rozegranych na stadionie Chojniczanki to aż 3.66 gola na pojedynek. Obecnie tyszanie kontynuują serię sześciu meczów wyjazdowych bez zwycięstwa.

Wisła Kraków – Sandecja Nowy Sącz (sobota, 16 lipca, 17:30)

W sobotę do gry wkroczy również Wisła Kraków, która do pierwszej ligi wraca po 26 latach z rzędu spędzonych w ekstraklasie. Ostatnie spotkanie na tym poziomie rozgrywkowym krakowianie rozegrali wiosną 1996 roku, zdobywając wicemistrzostwo ligi. Pierwszym rywalem Wisły będzie Sandecja. Zespół z Nowego Sącza wygrał tylko 3 spotkania na wiosnę, a na wyjeździe po raz ostatni wygrywał 25 października ubiegłego roku, w Olsztynie.

ŁKS Łódź – GKS Katowice (sobota, 16 lipca, 20:00) 

W ostatnim z sobotnich meczów wracamy na stare śmieci. Trzy poprzednie mecze ŁKS-u z katowickim zespołem kończyły się skromnymi zwycięstwami 1:0 dla jednej ze stron. Choć to gospodarz są faworytem tego starcia, wiosną przegrali oni aż 5 z 8. rozegranych w tym okresie spotkań przed własną publicznością. W pojedynkach tych ekip zazwyczaj pada niewiele bramek. Ostatnie pięć starć nie przyniosło więcej, niż dwóch trafień.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Arka Gdynia (niedziela, 17 lipca, 12:40)

Pierwszoligowa niedziela wystartuje w Bielsku. Obie ekipy traktować trzeba jako poważnych kandydatów do awansu, ale to gdynianie wydają się faworytem – wszak na poziomie Fortuna 1 Ligi z Podbeskidziem jeszcze nie przegrali. Tym bardziej, że gospodarze nie wygrali żadnego domowego spotkania w 2022 roku. Nie jest to dobry prognostyk.

Puszcza Niepołomice – Górnik Łęczna (niedziela, 17 lipca, 15:00)

Niepołomiczanie w poprzednim sezonie obronili się przed spadkiem. Obecny rozpoczną od pojedynku ze spadkowiczem z Łęcznej. Gdy Górnik awansował do ekstraklasy, Puszcza była dla niego przeszkodą nie do przeskoczenia. Właściwie od 2014 roku goście nie potrafią pokonać drużyny z Małopolski. W czerwcowym sparingu tych ekip padł remis 1:1.

Stal Rzeszów – Chrobry Głogów (niedziela, 17 lipca, 18:00)

Rzeszowianie w końcu wywalczyli sobie awans na zaplecze ekstraklasy i to w pięknym stylu. Teraz w pierwszej lidze trzeba się, co najmniej, utrzymać. Gospodarze przegrali 4 oficjalne mecze towarzyskie w trakcie obozu przygotowawczego, tracąc na przykład 6 bramek w starciu z Widzewem, a w meczu ligowym na własnym boisku nie wygrali oni od czterech kolejnych pojedynków.

Zagłębie Sosnowiec – Resovia Rzeszów (poniedziałek, 18 lipca, 18:00)

W poniedziałek swój sezon rozpocznie inny klub z tego miasta, Resovia, która zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec. W roli gościa rzeszowianie nie przegrywali jeszcze z drużyną z Sosnowca – nie stracili nawet ani jednej bramki. W poprzednim sezonie sosnowiczanie zremisowali łącznie 41% domowych pojedynków i taki wynik nie będzie zaskoczeniem.


Źródło : https://1liga.org/