Konrad Jałocha nabawił się poważnej kontuzji.

 


GKS Tychy zaczyna sezon 16 lipca w Chojnicach meczem z beniaminkiem – Chojniczanką (godz. 15). Drużyna trenera Dominika Nowaka pojedzie tam poważnie osłabiona.

– Zdarzają się sytuacje, na które niestety nie mamy wpływu. Tak jak zimą bodajże półtora tygodnia czy dwa tygodnie przed startem rundy wiosennej podczas meczu w Opawie doznał kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych Miłosz Pawlusiński i wymusiło to nas nas działanie w ostatniej chwili, tak też tego szczęścia zdrowotnego nie mamy też w tym okresie. We wtorek podczas treningu złamał rękę Konrad Jałocha – przekazał prezes tyszan Leszek Bartnicki. – Nikt tego się nie spodziewał, jest to dla nas wszystkich, a przede wszystkim dla Konrada, przykra sprawa i życzymy mu najszybszego powrotu do zdrowia. Natomiast jest to dla nas wszystkich też ogromne zaskoczenie. Prawdopodobnie będziemy musieli w tym okresie transferowym poszukać jeszcze jednego bramkarza.

– To było przypadkowe starcie na treningu, nie będę mówił o personaliach. To jest złamanie śródręcza, pękniecie kości. Diagnozy mówią, że czeka go dłuższa przerwa, około dwóch miesięcy – mówił trener Nowak. – Chcemy wygrać najbliższe spotkanie i zadedykować zwycięstwo Konradowi.

Konrad Jałocha w poprzednim sezonie zagrał we wszystkich 34 meczach GKS-u w Fortuna 1. Ligi.

W kadrze na nowy sezon wśród bramkarzy tyszanie mają jeszcze Adriana Odyjewskiego, Kacpra Danę i Stanisława Czarnogłowskiego.


Źródło : https://gol24.pl/