Tyszanka Karolina Naja dołączyła do grona najlepszych polskich olimpijczyków wszechczasów.

Dla Karoliny Nai wczorajszy brązowy medal w czwórce na 500 m jest drugim medalem podczas igrzysk w Tokio i czwartym medalem olimpijskim.

Na igrzyskach zadebiutowała podczas letnich igrzysk olimpijskich w Londynie. Tam wystąpiła w dwóch konkurencjach, zdobywając brązowy medal w dwójce w parze z Beatą Mikołajczyk. W finale lepsze okazały się Niemki i Węgierki. W czwórce nie udało się stanąć na podium, tracąc do zajmujących trzecie miejsce Białorusinek 0,207 sekundy.

Na kolejnych igrzyskach w Rio de Janeiro ponownie sięgnęła w dwójce po brązowy medal wraz z Beatą Mikołajczyk. W czwórce natomiast nie powiodło się tak, jak przed czterema laty. Musiała pogodzić się ze zwycięstwem w finale B, zajmując ostatecznie dziewiąte miejsce.

W 2021 roku na letnich igrzyskach olimpijskich w Tokio wraz z Anną Puławską ponownie stanęła na podium, zdobywając srebrny medal. 7 siepnia 2021 wraz z Anną Puławską, Justyną Iskrzycką oraz Heleną Wiśniewską w kajakarskiej czwórce zdobyła brązowy medal olimpijski na dystansie 500 metrów.

Oznacza to, że w liczbie krążków zrównała się ze skoczkami narciarskimi Adamem Małyszem i Kamilem Stochem, szermierzem Witoldem Woydą oraz chodziarzem Robertem Korzeniowskim. Przed nią są już tylko trzy ikony polskiego sportu.

Pięć medali w swojej karierze wywalczyli szermierz Jerzy Pawłowski oraz biegaczka narciarska Justyna Kowalczyk. Liderką zestawienia jest lekkoatletka Irena Szewińska, która wywalczyła siedem medali.