Tyskie Linie Trolejbusowe chcą kupić elektrobusy.

 


Tyskie Linie Trolejbusowe rozpisały dość nietypowy dla siebie przetarg. Operator tyskiej sieci poszukuje dostawcy sześciu elektrobusów.
TLT poszukują dostawy sześciu nowych w pełni elektrycznych autobusów. Autobusy mają być dlugie na maksymalnie 12,5 metra, szerokie na 2,55 m. Mają pomieścić przynajmniej 80 pasażerów, przy czym minimum 24. na miejscach siedzących. Ciekawe są inne parametry techniczne dotyczące zamówienia.

Elektrobus ma być napędzany silnikami elektrycznymi zintegrowanymi z piastami kół tylnych o mocy minimum 150kW. Napęd elektrobusu musi zapewniać pokonywanie wzniesień do 12% z pełnym obciążeniem, a układ napędu musi odzyskiwać energię hamowania i wykorzystywać ją do doładowania akumulatorów. Energia elektryczna musi być magazynowana w akumulatorach o pojemności minimalnej 80 kWh. Urządzenia do magazynowania energii muszą być takiej konstrukcji, aby możliwy był ich jak najdłuższy okres użytkowania, z tym, że po 36 miesiącach użytkowania w sposób określony w wymaganiach technicznych, możliwość magazynowania energii w urządzeniach musi pozwolić na przejechanie w warunkach SORT-2 co najmniej 45 km, bez doładowywania baterii.

Najważniejsze jest jednak to, że zespół ładowania baterii musi być dostosowany do pracy z istniejącą siecią trolejbusową o napięciu 660 V, chociaż podstawowym źródłem zasilania będzie gniazdo plug-in. Podobne rozwiązanie ma już Gdynia.

Zakup będzie dofinansowany z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa śląskiego, w ramach programu Gepard II. Otwarcie ofert w przetargu zaplanowano na 12 listopada 2020. Kryterium wyboru oferty jest w 60 procentach cena, w 15% warunki gwarancji, a w 25% parametry techniczne i zużycie energii.


Źródło : https://www.transport-publiczny.pl/