Zachowano numery tyskich linii 1 i 14.

 


Z początkiem października linia autobusowa 1 w Tarnowskich Górach zmieni się w linię 3. Młodsza od niej „jedynka” jeżdżąca z Katowic do Tychów zachowa swój numer.

Tarnogórska „jedynka” jest starsza od tysko-katowickiej. Linię nr 1 na terenie Tarnowskich Gór utworzyło 2 kwietnia 1990 r. Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne z Katowic. Początkowo obsługiwały ją autobusy z zajezdni w Świerklańcu, a „jedynka” obsługiwała trasę Osada Jana – dworzec autobusowy – Osiedle Fazos – Osiedle Przyjaźń – Śląskie Centrum Rehabilitacji Repty.

Ta ostatnia placówka dosłownie kilka miesięcy wcześniej zmieniła swą nazwę na ŚCR, przestając być Górniczym Centrum Rehabilitacji Leczniczej i Zawodowej. Mimo tego w dalszym ciągu trafiali do niej kontuzjowani górnicy. Autobusowa „jedynka”, na którą później kierowano autobusy niskopodłogowe, miała ułatwiać dojazd rekonwalescentom i ich rodzinom.

Konkurencyjna „jedynka” na trasie z Tychów do Katowic pojawiła się sześć lat później, z początkiem stycznia 1996 r. Wtedy to decyzją Miejskiego Zarządu Komunikacji w Tychach ekspresowa linia E–1 przemianowana została na linię nr 1. Naruszyło to dżentelmeńską umowę pomiędzy Międzygminnym Związkiem Komunikacji Pasażerskiej w Tarnowskich Górach, KZK GOP w Katowicach a MZK Tychy o niedublowaniu się numerów linii w GOP.

Nie był to zresztą jedyny przykład „piractwa” numerycznego ze strony MZK Tychy. Tyszanie inną ze swoich linii łączących Katowice z Tychami oznaczyli numerem 14. Nie zważali na to, że pod takim numerem od dziesięcioleci kursowały autobusy z Bytomia do Zabrza. Konflikt między MZKP Tarnowskie Góry a MZK Tychy przedostał się pod koniec XX wieku na łamy prasy, o sytuacji pisały m.in. tygodniki – katowicki „Wieczór” i tyskie „Nowe Echo”.Na łamach tego drugiego ówczesny dyrektor MZK Tychy Jerzy Pisiewicz nie krył irytacji, kpiąc nawet, że może postawić minus przed numerem swojej jedynki.

Tyskie MZK zrezygnowało tylko z używania numeru 43. W tym przypadku występowała kolizja z linią autobusową KZK GOP o takim numerze, jeżdżącą m. in. po terenie Piekar Śląskich, Wojkowic i Siemianowic Śląskich.

Zamiana tarnogórskiej „jedynki” w trójkę motywowana jest uporządkowaniem numeracji linii w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym. Miesiąc wcześniej podobny los spotkał linię KZK GOP nr 14 z Bytomia do Zabrza, którą przemianowano na piętnastkę. Jak nietrudno zauważyć, w obu przypadkach zachowano numery tyskich linii, premiując w ten sposób „pirackie” zmiany sprzed lat.


Źródło : http://nettg.pl/