Kolejki do kasy w tyskim Urzędzie Miejskim.

 


W ostatnich tygodniach wszyscy, którzy przychodzą załatwiać sprawy w Urzędzie Miasta, z pewnością zauważają w holu na parterze liczącą od kilkunastu do kilkudziesięciu osób, często wielokrotnie zakręconą kolejkę. To ogonek do kasy, w której wnosi się opłaty, choć żeby to zrobić – wcale nie trzeba w nim stać!

– Tyszanie mają możliwość uiszczania opłat, takich jak opłata geodezyjna, akcyzowa, wieczyste użytkowanie oraz podatek od nieruchomości na wiele różnych sposobów – informuje Ewa Grudniok, rzecznik tyskiego UM. – Moż- na to zrobić także w opłatomacie, który znajduje się na 6 piętrze urzędu, ale tylko wtedy, gdy zamierza się płacić gotówką. Można także wszelkie należności zapłacić przez internet, na poczcie czy w banku, bez konieczności czekania w kolejce do kasy urzędu – dodaje.

Mimo to osobom przywiązanym do tradycyjnej formy płacenia w kasie tyski UM idzie w tych dniach na rękę. – W okresie poboru podatku uruchamiana jest dodatkowa, trzecia kasa – zapewnia Ewa Grudniok. – Zdajemy sobie jednak sprawę, że czekanie w kolejce może być dla mieszkańców uciążliwe, dlatego zachęcamy do korzystania z innych form płatności – dodaje.


Źródło : TYSKI Informator Samorządowy NR 6/533