Na torach kolejowych znaleziono zwłoki młodej kobiety.
Tragicznego odkrycia dokonali pracownicy PKP, którzy przypadkowo, na torach kolejowych, znaleźli zwłoki młodej kobiety.
Pracownicy, którzy dokonali tego odkrycia natychmiast powiadomili o tym fakcie odpowiednie służby i swoich przełożonych. Na miejscu pojawiła się policja, prokuratora, grupa dochodzeniowo-śledczej, a także funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei.
Lekarz, który pojawił się również na miejscu stwierdził zgon młodej kobiety, a prokurator zlecił sekcję zwłok. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, było to samobójstwo. Jednak dokładne przyczyny i okoliczności tragicznej śmierci pomogą ustalić wyniki sekcji zwłok, a także śledztwo, które prowadzą już policjanci z Tych, pod nadzorem prokuratora.
Ciało dziewczyny znaleziono w niedzielę (17 grudnia), na torach w okolicy ul. Składowej w Tychach. Jak podejrzewają na forach internetowych mieszkańcy Tychów, na torach znaleziono zwłoki młodej tyszanki, która jakiś czas temu zaginęła.
Źródło : http://slask.eska.pl/