Paweł Florek rozpoczął testy w Widzewie Łódź.

 


21-letni bramkarz we wtorek przyjechał na trening w Gutowie Małym. – Cieszę się, że zadzwonił do mnie Widzew i mam nadzieję, że spełnię oczekiwania trenerów – mówi Paweł Florek.

Mierzący 186 cm zawodnik jest wychowankiem MOSM Tychy– Pochodzę ze Śląska i tam zaczynałem kopać w piłkę. Najpierw był MOSM, potem Chrzciciel, a w końcu kilka małych tyskich klubów połączyło się i stworzyło Akademię Piłki Nożnej GKS Tychy. To było zaplecze klubu i w końcu trafiłem do pierwszej drużyny– tłumaczy Florek.

Pół sezonu spędził w Nadwiślanie Góra, gdzie w seniorach zadebiutował w II lidze w czerwcu 2014 roku. Wrócił z wypożyczenia do GKS Tychy (zagrał jedn raz), a w sezonie 2015/2016 świętował awans z tą drużyną do I ligi. Rozegrał 32 z 34 spotkań.

W poprzednich rozgrywkach także był podstawowym bramkarzem zespołu – ponownie zaliczając 32 spotkania na 34 kolejki. W sumie w 65 meczach dla GKS 17 razy zachował czyste konto. W lipcu nie przedłużył jednak kontraktu z tą drużyną i od tej pory jest bez klubu. – Bardzo się cieszę z propozycji testów w Widzewie. Wiem, jakie zainteresowanie towarzyszy klubowi i dla mnie nie byłoby żadnego problemu, że ostatnio grałem w I lidze, a teraz byłbym w III lidze – zapewnia Florek.

Młody bramkarz dodaje, że przez ostatnie cztery miesiące, które był bez klubu, mocno trenował. Najpierw we wspomnianej APN GKS, a ostatnio pod okiem byłego bramkarza m.in. Widzewa – Adama Piekutowskiego. – Mój nowy menedżer zapewnił mi treningi w Lublinie. Na zajęciach było zwykle kilku młodych bramkarzy. Zdarzyło się też, że ćwiczyliśmy wspólnie z zawodniczkami Górnika Łęczna – mówi Florek.


Źródło : https://widzew.com/