Cracovia i GKS Tychy szykują się do meczu o Superpuchar.
W piątek (godz. 18.30) w Krakowie hokeiści Comarch Cracovii i GKS-u Tychy zagrają mecz o Superpuchar. Rywalizacją o to trofeum pomiędzy mistrzem i zdobywcą Pucharu Polski toczy się od 2014 roku.
Spotkanie o Superpuchar będzie małym rewanżem za ostatni finał mistrzostw Polski, w którym Cracovia wygrała z tyszanami 4:3, mimo że po czterech meczach przegrywała 1:3. Ta bolesna porażka sprawiła, że po sezonie w tyskim zespole doszło do wielu zmian.
Przede wszystkim rozstano się z trenerem Jirzim Sejbą. W jego miejsce zatrudniono Białorusina Andrieja Gusowa, który w latach 90. był zawodnikiem Podhala Nowy Targ i Cracovii. Tyski klub opuścili także bramkarze – Stefan Zigardy i Kamil Kosowski, obrońcy: Miroslav Zatko, Petr Kubos oraz napastnicy: Jaroslav Kristek, Andrei Makrow, Jozef Vitek i Marcin Kolusz. W ich miejsce pozyskano trzech graczy Orlika Opole – bramkarza Johna Murraya oraz napastników Aleksa Szczechurę i Michaela Cichego. Zespół zasilił też białoruski obrońca Ilya Kaznadziei. Tyszanie jeszcze nie zakończyli budowy zespołu i szukają kolejnych wzmocnień.
Przygotowując się do sezonu GKS rozegrał siedem sparingów. Tyszanie najpierw pokonali Tempish Polonie Bytom 4:1 i 9:1. Potem na turnieju Pavla Zabojnika w słowackim Zvoleniu przegrali 1:2 z HKM Zvolen, pokonali 3:1 HC 07 Detva i ulegli 0:1 czeskiemu HC Frydek-Mistek. Po powrocie do kraju pokonali 6:0 Orlika Opole w ostatnim sprawdzianie ulegli na wyjeździe 3:4 HC Koszyce.
Cracovia latem nie przeszła takiej rewolucji kadrowej. Kontraktów nie przedłużono z obrońcą Dawidem Maciejewskim oraz trzema napastnikami: Matusem Chovanem, Karolem Kisielewskim i Adrew McPhersonem. W zamian zakontraktowano obrońcę Damiana Szurowskiego i trzech napastników: Kaspra Bryniczkę, Teddy’ego Da Costę i Eryka Sztwiertnię.
Mistrzowie Polski mają już za sobą cztery spotkania w Lidze Mistrzów z Red Bullem Monachium (2:6 i 1:2) oraz Brynas IF (0:8 i 2:3). Mimo czterech porażek podopieczni Rudolfa Rohacka – zwłaszcza w spotkaniach we własnej hali – pokazali się z bardzo dobrej strony i stoczyli wyrównaną walkę z uznanymi w Europie klubami.
Mecze o Superpuchar pomiędzy mistrzem Polski i zdobywcą Pucharu Polski rozgrywane są od trzech lat. W 2014 roku Comarch Cracovia pokonała 6:4 w Sanoku tamtejszy Ciarko PBS Bank STS. Rok później GKS Tychy wygrał na swoim lodowisku z Comarch Cracovią 6:1. W zeszłym roku 18 września o Superpuchar walczyły TatrySki Podhale Nowy Targ i Comarch Cracovia. W 29. minucie, przy stanie 1:0 dla „Szarotek”, mecz został przerwany z powodu mgły ograniczającej widoczność na lodowisku w Nowym Targu. Spotkanie zostało dokończone 18 listopada i zakończyło się wygraną „Pasów”, po rzutach karnych, 3:2.
Źródło : https://sport.onet.pl/