Najciekawszy ćwierćfinał I ligi koszykarzy – GKS Tychy – Spójnia Stargard.

 


Jednym z być może najciekawszych ćwierćfinałów I ligi koszykarzy okaże się starcie GKS-u Tychy ze Spójnią Stargard. Delikatnym faworytem uznać można podopiecznych Tomasza Jagiełki, którzy mają przewagę parkietu i lepszą rundę rewanżową za sobą.

GKS Tychy sezon zasadniczy rozpoczął bardzo źle. Po pierwszych trzech kolejkach, z bilansem 0-3, pałętał się gdzieś w ogonach pierwszoligowej tabeli. Z czasem jednak gra tyszan zaczęła się kleić, a wespół z tym przyszły również wygrane. I choć zespołu w trakcie sezonu nie omijały kontuzje, dzięki bardzo dobremu finiszowi, podopiecznym Tomasza Jagiełki udało się zająć przed play-offami pozycję tuż za podium (bilans 20-10).

Duża w tym zasługa nowych nabytków. Przez cały sezon równą i bardzo wysoką formę trzymał Hubert Mazur, natomiast pozyskany pomiędzy rundami Marcin Kowalewski okazał się równie cenny, żeby nie powiedzieć bezcenny. Wobec tego, iż cały sezon stracił Dawid Słupiński, z którym w Tychach wiązano wielkie nadzieje, oraz przy absencji Wojciecha Barycza, który nie grał od około 1,5 miesiąca, pozyskanie zimą „Kowala” nabrało jeszcze większej wagi.

Teraz przed GKS-em pojawia się wyzwanie o nazwie „play-offy”. – Jesteśmy na razie na czwartym miejscu, ale apetyt jest dużo większy. Wydaje się, że forma przyszła w najlepszym możliwym momencie. Kilka zwycięstw z rzędu na koniec sezonu umocniło nas w tabeli. Teraz przed nami najważniejszy etap, czyli play-offy i obyśmy tę formę w nich utrzymali – powiedział przed decydującą fazą sezonu Mazur.

Pierwszym rywalem GKS-u będzie Spójnia Stargard, która bardzo dobrze wystartowała, ale w drugiej rundzie wyraźnie spuściła z tonu. – Jest to bardzo ofensywna drużyna. Dobra w rzutach z obwodu i w penetracjach – ma od tego ludzi, a pod koszem posiada i centymetry, i kilogramy, więc to także jest jej atut. Musimy zatrzymać atak Spójni, a przede wszystkim ograniczyć Marcina Dymałę, bo znamy słabe strony tego zespołu w obronie – dodał doświadczony skrzydłowy.

Pierwsze dwa mecze odbędą się w Tychach, natomiast trzeci, i ewentualnie czwarty, tydzień po świętach wielkanocnych w Stargardzie. Gra się do trzech wygranych spotkań.


Źródło : http://sportowefakty.wp.pl/