Hokeiści wykonali założony plan.

 


Hokeiści GKS Tychy w stu procentach wykonali założony plan na dwa pierwsze spotkania, notując dwa zwycięstwa z Comarch Cracovią w finale Polskiej Hokej Ligi 2016/17.

Pierwsze tercje obu spotkań nie ułożyły się po myślach tyskiego zespołu, bowiem tyszanie zarówno we wtorek, jak i środę, po dwudziestu minutach zjeżdżali do szatni na tarczy. Zimny prysznic sprawił jednak, że gospodarze byli w stanie odwrócić losy spotkania – Pokazaliśmy dużo charakteru, woli walki, tego czego nawzajem od siebie oczekujemy. Każdy stanął na wysokości zadania i zmiana za zmianą wskakiwaliśmy na odpowiednie tory. Cieszy, że potrafimy odpowiednio zareagować kiedy musimy gonić wynik. Czy wygrywamy czy przegrywamy gramy swój hokej, dążymy do zwycięstwa. Na razie nam to wychodzi i oby dalej każdy z takim zaangażowaniem walczył jeden za drugiego – mówi Jarosław Rzeszutko.

Napastnik GKS miał we wczorajszym zwycięstwie bardzo duży udział, bowiem strzelił dwie bramki, które dały tyskiej drużynie prowadzenie. Rzeszutko asystował także przy golu obchodzącego wczoraj swoje dwudzieste piąte urodziny Bartłomieja Pociechy  Właśnie ten moment był przełomowym, później było już dużo łatwiej. Ciśnienie z nas zeszło i od tego czasu kontrolowaliśmy przebieg spotkania – dodaje najlepszy zawodnik gospodarzy podczas środowej potyczki.

Teraz rywalizacja przenosi się do Krakowa, a kolejne spotkania zaplanowano na sobotę (25.03, godz. 18:30) oraz niedzielę (26.03, 16:30).


Źródło : http://gkstychy.info/hokej/