Kulczykowie sprzedali swoje akcje SABMiller – właściciela m.in Tyskiego.
Firma rodzeństwa Sebastiana i Dominiki Kulczyków sprzedała wszystkie swoje akcje koncernu SABMiller – właściciela m.in. Kompanii Piwowarskiej. W sumie w ciągu roku na ich konto wpłynęły ponad 2 mld funtów.
Jeszcze na początku tego roku rodzeństwo Kulczyków było właścicielami 3 proc. akcji SABMillera. To stworzony w RPA browar, drugi największy gracz na rynku piwa na świecie. W Polsce jest właścicielem takich marek jak: Lech, Tyskie czy Żubr. Jego akcje notowane są na giełdzie w Londynie.
W 2015 roku SABMillerem zainteresował się AB InBev, największy browar na świecie. Pod koniec roku ogłoszono, że firma chce przejąć swojego mniejszego konkurenta. Rodzeństwo Kulczyków zdecydowało, że przy tej okazji pozbędzie się posiadanego pakietu akcji, zwłaszcza że w ramach transakcji ustalono bardzo atrakcyjną stawkę za jedną akcję. Domknięcie transakcji zaplanowano na październik tego roku.
W kwietniu firma Kulczyków sprzedała połowę z posiadanego pakietu akcji SABMillera. Zarobiła na tym ponad 1 mld funtów, co w przeliczeniu na złotówki oznaczało ponad 5 mld zł. Chodziło o ograniczenie ryzyka. Transakcja między SABMillerem a AB InBevem nie była pewna – zablokować mogły ją m.in. urzędy antymonopolowe. Na rynku czuć było również niepewność związaną z Brexitem. Prognozy zresztą częściowo się sprawdziły – między kwietniem a październikiem kurs funta do dolara spadł o mniej więcej 15 proc.
W poniedziałek spółka rodzeństwa Kulczyków sprzedała również resztę akcji – pozostałe 1,5 proc. swoich udziałów. Gdyby pieniądze z obu transakcji przelano na konto w złotówkach, zgromadziłoby na nim grubo ponad 10 mld zł. Wystarczyłoby to np. na ponad pół roku finansowania programu 500+.
„Sprzedaż pakietu SABMiller oznacza konsekwentną realizację nowej strategii biznesowej Kulczyk Investments, zgodnie z przyjętym planem i harmonogramem” – informuje spółka.
Źródło : http://wyborcza.biz/