MARCIN MASECKI w Mediatece.
8 października 2016, godz. 19.00 – MEDIATEKA
MARCIN MASECKI – jest jednym z tych talentów, które objawiły się na nowej fali muzyki improwizowanej, która pojawiła się na warszawskiej scenie muzycznej skupionej wokół niezależnej wytwórni Lado ABC. Dlatego nie przebiera w dźwiękach, współpracując zarówno z jazzowym Pink Freudem, rockową rodziną Waglewskich czy hip-hopowym Afrokolektywem. We własnej twórczości skupia się jednak na dwóch nurtach – jazzie i klasyce – podchodząc do nich w innowacyjny sposób.
Jako posiadający akademickie wykształcenie pianista zaczął od Bacha – jak w piosence Wodeckiego – nagrywając z własnej inicjatywy album „Die Kunst Der Fuge”. Potem postanowił skonfrontować się z rodzimą tradycją, śmiało poddając eksperymentalnym zabiegom „Polonezy”. Oba wydawnictwa okrzyknięto arcydziełami, stawiając ich autora w rzędzie najważniejszych dekonstruktorów klasyki. W końcu przyszedł czas na „Beethovena – ostatnie sonaty fortepianowe”.
Marcin Masecki nagrał tę płytę z… zatyczkami w uszach i w wygłuszających słuchawkach, chcąc przez to zachować taką samą wrażliwość, jaką miał kompozytor, który był już w trakcie tworzenia sonat głuchy. Mało tego – Polak zagrał na małym, zaledwie sześciooktawowym fortepianie, dalekim od ideału Steinwaya. W efekcie powstały szalenie ekspresyjne i rozedrgane interpretacje, nadające dziełu Beethovena zupełnie nowe życie.
Źródło : http://www.aukso.pl/