Nie tak łatwo jest zostać szefem parku wodnego w Tychach.
Charakterystyki są efektem ośmiogodzinnych warsztatów z trzema asesorami firmy trenerskiej z Gliwic.
Kandydaci wzięli udział w dyskusji kooperacyjnej i grze diagnostycznej, mieli uporać się z zadaniem indywidualnym i grupowym oraz udzielić wywiadu. Poprzez obserwację ich poczynań i zachowań, trenerzy oceniali ich kompetencje. Patrzono na kandydatów np. pod kątem precyzji wypowiedzi, umiejętności słuchania i dostosowywania się do sytuacji i rozmówcy, a także spójności komunikatów werbalnych i niewerbalnych.
Sprawdzano też kandydatów pod kątem umiejętności ustalania priorytetów, wytrwałości oraz elastyczności wobec zmieniających się okoliczności, a także skuteczności w doborze środków i narzędzi do realizacji celu. Oceniano umiejętność odnajdywania się w sytuacjach kryzysowych oraz zdecydowanie, samodzielność i odpowiedzialność w podejmowaniu decyzji, umiejętność tworzenia dobrej atmosfery, rozdzielania obowiązków pod kątem predyspozycji i kompetencji, sprawne rozwiązywanie problemów oraz motywowanie i wspieranie pracowników.
– W ten sposób poznaliśmy mocne i słabe strony kandydatów. Pozwoli nam to dokonać właściwego wyboru, a wszystkim kandydatom uświadomi obszary, nad którymi muszą pracować – mówi prezes Gieleciak. Teraz każdego z sześciu kandydatów czeka indywidualna rozmowa z prezesem. Pracę dostanie trzech z nich.
Przypomnijmy, że wśród kandydatów, którzy aplikowali na to stanowisko sporo było dyrektorów regionalnych banków, sieci handlowych, kilku prezesów innych aquaparków.
Tyski park wodny ma być gotowy w 2017 roku. Obecnie trwają prace głównie wewnątrz budynku.
Źródło : http://www.dziennikzachodni.pl/