I liga: Derby na miarę ekstraklasy.

Ile w sezonie jest meczów w I lidze, które przyciągają na stadion ponad 10 tysięcy kibiców? Takie spotkania możemy policzyć na palcach jednej ręki, a już w najbliższy weekend czekają nas derby Śląska, w których GKS Tychy podejmie zabrzańskiego Górnika.

GKS Tychy - Górnik Zabrze

W niedzielę o godzinie 18 czeka nas prawdziwe piłkarskie święto. Rozpędzony Górnik, który w środku tygodnia wyeliminował w fantastycznym stylu Legię Warszawa z Pucharu Polski, przyjeżdża na stadion odwiecznego rywala – GKS. Jeszcze w środę sprzedanych było nieco ponad 2 tysiące wejściówek. Jeśli dodamy do tego 2,5 tysiąca karnetów, liczba widzów robi się coraz większa. – Spodziewamy się frekwencji nawet liczniejszej niż ta rekordowa sprzed roku, z meczu z Rakowem Częstochowa, który przyciągnął ponad 11 tysięcy kibiców – mówił na łamach krakowskiego „Sportu” rzecznik spółki Tyski Sport Krzysztof Trzosek. Warto dodać, że kibice mają nieco utrudnione zadanie z nabyciem wejściówek, ponieważ policja zablokowała możliwość kupienia ich przez internet.

Oba zespoły mają zgoła odmienne cele na ten sezon. Górnik chce jak najszybciej wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej, jednak na dzień dobry zaliczyli delikatny falstart. Zabrzanie w pierwszej kolejce polegli z Miedzią Legnica, a tydzień temu zaledwie zremisowali ze Stalą Mielec przed własną publicznością. Z kolei piłkarze z Tychów marzą o utrzymaniu się na zapleczu ekstraklasy na kolejny rok. Jednobramkowa porażka z Pogonią Siedlce oraz remis z Sandecją Nowy Sącz wlewa w serca kibiców nadzieje, że ich marzenia mogą zostać spełnione. Pytanie tylko, czy jeśli górnicy zagrają tak jak z Legią, GKS będzie w stanie nawiązać z nimi równą walkę?

Źródło : http://pilkanozna.pl/