Sinice nie odpuszczają. Tyskie Paprocany nadal z zakazem kąpieli.

paprocanyOd początku sezonu nie udało się otworzyć kąpieliska na terenie Ośrodka Wypoczynkowego w Paprocanach. Jeszcze przed otwarciem wprowadzono zakaz kąpieli z powodu zakwitu sinic. 

Zakaz będzie obowiązywał do odwołania. Problem z toksycznymi sinicami w tyskich Paprocanach pojawia się od wielu lat. Pierwszy zakaz kąpieli ze względu na ich zakwit wprowadzono w 2006 roku. Miasto próbuje poradzić sobie z tym problemem na wiele sposobów. W 2009 roku podjęto próbę rekultywacji Jeziora Paprocany metodą chemiczną. Zakończyła się ona jednak niepowodzeniem.  W jeziorze zainstalowano też fontanny, mające dotlenić akwen.  Na razie wszystkie te zabiegi są na nic. Sinice zakwitają nadal. W tej chwili naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego prowadzą badania jeziora. Do grudnia powinni dać odpowiedź, jak sobie poradzić z sinicami.

Sinice mogą uszkadzać błony śluzowe, zaszkodzić układowi pokarmowemu czy wywołać alergie skórną. W większych stężeniach, gdy dostaną się do organizmu, mogą powodować uszkodzenia układu nerwowego.

Chociaż pływać z jeziorze nie wolno, to można korzystać z rowerków wodnych. Bezpiecznie jest się pluskać na pobliskim placu wodnych zabaw.


Źródło : http://slask.eska.pl/