Policjanci na koniach patrolowali Paprocany.

Policja na koniach 1Rejon Ośrodka Wypoczynkowego Paprocany w Tychach patrolowali policjanci na koniach. Bunio i Pikador wraz ze swoimi jeźdźcami czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców, wspierając mundurowych z sezonowego ogniwa wodnego. Wszystko dzięki porozumieniu jakie zawarli komendanci tyskiej i chorzowskiej komendy.

Komendant Miejski Policji w Tychach zawarł porozumienie z Komendantem Miejskim Policji w Chorzowie w sprawie współdziałania w zakresie realizacji zadań związanych z bezpieczeństwem i porządkiem publicznym podczas wypoczynku nad wodą w Tychach. Oprócz policjantów z ogniwa wodnego, mundurowych dodatkowo wspierało dwóch jeźdźców z Zespołu Konnego Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie. Konie można było spotkać w sobotę w rejonie Ośrodka Wypoczynkowego Paprocany. Bunio i Pikador, bo tak się nazywały wierzchowce, mogły dostać się tam, gdzie wjazd samochodem jest zabroniony lub niemożliwy. Policjanci pełniący służbę w patrolach konnych wzbudzali wielkie zainteresowanie wśród mieszkańców, a w szczególności dzieci. Spotkanie ze stróżami prawa na koniach z pewnością na długo zapadnie w pamięć tym najmłodszym. Jednak przede wszystkim stróże prawa pilnowali ładu i porządku publicznego, reagując na wszelkie naruszenia prawa.

Policjanci oczywiście przypominali o podstawowych zasadach bezpiecznej kąpieli:
– Nie wolno wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Najczęściej toną osoby pijane.
– Nie wolno się kąpać zaraz po jedzeniu – powinno się odczekać przynajmniej godzinę.
– Nie wolno wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu – może grozić to szokiem termicznym lub utratą przytomności.
– Do wody najlepiej wchodzić w grupie.
– Po wejściu do wody najpierw należy schłodzić okolicę serca, karku oraz twarz.
– Do wody wchodzimy tylko w miejscach oznakowanych, gdy nad kąpiącymi się czuwa ratownik.
– Gdy przy kąpielisku widzimy czerwoną flagę, kąpiel jest zabroniona.
Dzikie kąpieliska” mają nieznane dno i głębokość. Woda w nich może też być skażona.
– Rodzice powinni zawsze czuwać nad kąpiącym się dzieckiem.
– Nie należy próbować przepływać jeziora, czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji.


Źródło : http://www.tychy.slaska.policja.gov.pl/