Co czeka zakłady w Tychach i Gliwicach ?

 


Czy fabryki Opla w Gliwicach i Fiata w Tychach czeka zamknięcie? Pytają o to zaniepokojeni związkowcy i piszą do premiera. WZZ „Sierpień 80” prosi Mateusza Morawieckiego o pilne spotkanie i rozmowy dotyczące branży motoryzacyjnej w Polsce.

Według związkwców, w szczególnie trudnym położeniu znalazły się dwa zakłady motoryzacyjne od lat działające w Polsce, tj. Opel i Fiat.
Perspektywy dla nich nie napawają optymizmem i każą, niestety, przypuszczać, że grozi im – na przestrzeni najbliższych lat – likwidacja lub co najmniej zredukowanie tych fabryk produkujących samochody do formy małych montażowni.

Oba te zakłady mogą produkować ok. 1 mln nowych samochodów rocznie. Obecnie ich potencjał wykorzystany jest tylko w połowie.
Brak informacji o produkcji na Śląsku nowych modeli też budzi niepokój załóg i związkowców.
Poniżej pełen tekst listu, wystosowanego do premiera Mateusza Morawieckiego, przez WZZ „Sierpień 80”

K a t o w i c e, 2 marca 2018 roku
MATEUSZ MORAWIECKI
Prezes Rady Ministrów

Szanowny Panie Premierze,
Komisja Krajowa Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80” oraz Zespół ds. Przemysłu Motoryzacyjnego WZZ „Sierpień 80” proszą Pana Premiera o pilne spotkanie celem przedstawienia budzącej poważne zaniepokojenie sytuacji, w której znalazła się branża produkcji samochodów w Polsce. Spotkanie byłoby także szansą omówienia możliwości znalezienia odpowiednich rozwiązań tych problemów.

W szczególnie trudnym położeniu znalazły się dwa zakłady motoryzacyjne od lat działające w Polsce, tj. Opel i Fiat. Perspektywy dla nich nie napawają optymizmem i każą, niestety, przypuszczać, że grozi im – na przestrzeni najbliższych lat – likwidacja lub co najmniej zredukowanie tych fabryk produkujących samochody do formy małych montażowni. Oba te zakłady mają potencjał produkcji ok. 1 mln sztuk nowych samochodów rocznie. Obecnie jednak produkują niewiele powyżej połowy swego potencjału.

Opel Manufacturing Poland mający zakłady w Gliwicach i w Tychach, po przejęciu rok temu przez francuski koncern PSA, stał się ofiarą polityki protekcjonizmu nowego właściciela. Traktowany jest po macoszemu, przez co gliwicka fabryka likwiduje kolejne zmiany, zmniejsza produkcję i zatrudnienie. Mało tego, polscy pracownicy są delegowani do zakładów Opla w Niemczech, gdzie pracują na dumpingowych stawkach, a standardy ich zakwaterowania, najdelikatniej rzecz ujmując, pozostawiają wiele do życzenia. Brak nowych modeli dla Opla w Polsce może nieść słuszne obawy, że PSA będzie się wycofywał z produkcji w naszym kraju. Wciąż brak jest jakichkolwiek informacji w zakresie planów organizacyjnych, infrastrukturalnych, finansowych, inwestycyjnych oraz tych związanych ze strukturą zatrudnienia.

Podobnie rzecz przedstawia się w przypadku Fiata w Tychach i Bielsku-Białej (Fiat Chrysler Auto, dawniej Fiat Auto Poland). Po odebraniu fabryce w Polsce produkcji modelu „Panda”, cyklicznie zmniejszano moc produkcyjną. Dziś wynosi ona 50% swych możliwości. Nowy model dla Tychów od lat pozostaje tylko w sferze obietnic. Co więcej, musiałaby to być marka na miarę ówczesnej „Pandy”, czyli cieszącą się na tyle dużym zainteresowaniem ze strony nabywców, aby dorównać produkcji sprzed 5 lat.

Przemysł motoryzacyjny w znaczącym stopniu wpływa na całą gospodarkę. To swoisty system naczyń połączonych. Jako Polska nie możemy sobie pozwolić na pozbycie się tak ważnych zakładów, ich likwidację lub miniaturyzowanie, gdyż dramatycznie wpłynie to nie tylko na gospodarkę, pracowników, ale i na kooperantów oraz inne branże dostarczające komponentów do produkcji samochodów (metal, plastik, elektronika, itp.).

Świadomi jesteśmy natłoku problemów, spraw i obowiązków, z którymi codziennie Pan Premier musi się zmagać. Jednak wnosimy o spotkanie z Panem, ponieważ plan ratowania polskiego przemysłu motoryzacyjnego może znaleźć miejsce w ogłoszonym przez Pana Programie Elektromobilności, który przyjęliśmy z wielką nadzieją. Może on dać znaczący impuls dla gospodarki oraz stworzyć podstawy skoku cywilizacyjnego dla naszego kraju.

Jeśli się spełnią nasze przewidywania co do zamiarów obecnych właścicieli Opla i Fiata, to aby ratować tysiące miejsc pracy, które przemysł motoryzacyjny generuje w całej gospodarce Polski, będziemy musieli stanąć przed podjęciem decyzji dotyczącym ewentualnego przejęcia, nacjonalizacji (a w przypadku Fiata renacjonalizacji) zakładów w Gliwicach, Tychach i w Bielsku-Białej. Wówczas Plan Elektromobilności można by było oprzeć właśnie na dotychczasowych fabrykach Opla i Fiata, będących w stanie produkować rocznie 1 milion samochodów nowej generacji.

Wolny Związek Zawodowy „Sierpień 80” wyraża nadzieję, że Rząd wykaże poważne zainteresowanie przedstawionymi przez nas problemami. Zważywszy na wagę sprawy, prosimy o spotkanie z Panem Premierem w przedmiocie sytuacji przemysłu motoryzacyjnego w Polsce.

/ za Komisję Krajową /
BOGUSŁAW ZIĘTEK
Przewodniczący WZZ „Sierpień 80”


Źródło : http://www.radioexpress.pl/