Podsumowanie 15 kolejki Betclic 1 ligi.

Puszcza Niepołomice – Stal Mielec 

Decyzją sędziego mecz MKS Puszcza Niepołomice – FKS Stal Mielec został odwołany ze względu na stan murawy spowodowany intensywnymi opadami deszczu. Nowa data spotkania zostanie podana w późniejszym terminie.

ŁKS Łódź – Śląsk Wrocław 2:1 (0:0)
0:1 – Miłosz Kozak 67′
1:1 – Fabian Piasecki 70′
2:1 – Artur Craciun (k.) 74′

W Łodzi doszło do starcia dwóch uznanych w naszym kraju ekip. Przystępując do tego spotkania Śląsk był wiceliderem, ale musiał gonić uciekającą Wisłę Kraków. Łodzianie natomiast chcieli zbliżyć się do pierwszej szóstki rozgrywek. Pierwsza połowa nie przyniosła goli. Po przerwie natomiast padły trzy bramki, a przebieg tej części potyczki był zaskakujący. Najpierw bowiem wrocławianie objęli prowadzenie. Nie cieszyli się z niego długo, bowiem już trzy minuty później gospodarze doprowadzili do remisu. ŁKS poszedł za ciosem i wkrótce wykorzystał rzut karny. Łodzianie objęli prowadzenie 2:1 i nie oddali go już do ostatniego gwizdka sędziego. ŁKS zdobył trzy punkty i plasuje się tuż za pierwszą szóstką w tabeli Betclic 1 Ligi. Śląsk natomiast spadł na trzecią pozycję, a do prowadzącej Wisły Kraków traci już jedenaście punktów.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Odra Opole 2:1 (1:1)
1:0 – Rafał Adamski 14′
1:1 – Adrian Purzycki 45′
2:1 – Rafał Adamski 90′

Pogoń Grodzisk Mazowiecki jest beniaminkiem, który spisuje się tak dobrze, że – uprzedzając fakty – po 15. kolejce Betclic 1 Ligi w tabeli zajmuje drugie miejsce. Drużyna prowadzona przez Piotra Stokowca w poniedziałek podejmowała Odrę Opole. Gospodarze tego spotkania szybko objęli prowadzenie. Odra wyrównała w samej końcówce pierwszej odsłony potyczki. Wynik remisowy utrzymywał się bardzo długo i już wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów. W doliczonym czasie gry Pogoń strzeliła jednak zwycięskiego gola i tym samym zgarnęła trzy punkty. Drużyna z Grodziska Mazowieckiego awansowała na drugą pozycję w tabeli. Do prowadzącej Wisły traci jednak dziesięć punktów. Pomimo porażki, Odra ma bezpieczną przewagę nad strefą spadkową.

Stal Rzeszów – Pogoń Siedlce 1:1 (0:0)
0:1 – Marcin Flis (k.) 54′
1:1 – Kacper Masiak 68′

W pierwszym niedzielnym meczu Stal Rzeszów zmierzyła się z Pogonią Siedlce. Rywalizowały ze sobą zespoły, które są blisko pierwszej szóstki rozgrywek i w tym sezonie prezentują się solidnie. Pierwsza połowa tych zawodów nie przyniosła rozstrzygnięcia. Po przerwie to goście – po wykorzystanym rzucie karnym – objęli prowadzenie. Stal odpowiedziała po kilkunastu minutach. I więcej goli w stolicy Podkarpacia już nie padło. Stal Rzeszów zremisowała 1:1 z Pogonią Siedlce, a oba zespoły do swojego konta dopisały po jednym „oczku”.

Chrobry Głogów – Wisła Kraków 0:1 (0:1)
0:1 – Angel Rodado 25′

To był mecz na szczycie Betclic 1 Ligi. Piłkarze Chrobrego Głogów to w tym sezonie jedna z większych rewelacji. Zespół z Dolnego Śląska plasuje się bowiem w ścisłej czołówce tabeli i nawet ociera się o podium. Wisła to bezapelacyjny lider, który kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Poprzednia wyprawa „Białej Gwiazdy” na Dolny Śląsk, a dokładniej do Legnicy, zakończyła się jednak jedyną porażką zespołu z Krakowa w tym sezonie ligowym. Tym razem było inaczej. Wisła z Głogowa wróci bowiem z tarczą. W tym meczu padł tylko jeden gol, a dla gości strzelił go niezawodny Angel Rodado. „Biała Gwiazda” utrzymuje więc sporą przewagę nad drugim zespołem w tabeli (nad drugą w tabeli Pogonią Grodzisk Mazowiecki ma dziesięć punktów przewagi) i pewnie zmierza do wyższej klasy rozgrywkowej. Mimo porażki, Chrobry utrzymał pozycję w czołówce rozgrywek.

Polonia Bytom – Znicz Pruszków 2:0 (1:0)
1:0 – Jakub Arak 45′
2:0 – Kamil Wojtyra 88′

W kolejnym niedzielnym meczu Polonia Bytom rywalizowała ze Zniczem Pruszków. Bytomianie to beniaminek rozgrywek, ale spisujący się znakomicie i zajmujący miejsce w pierwszej szóstce. W tym spotkaniu wszyscy kibice oczekiwali od Polonii zwycięstwa. Rywalem bytomian był bowiem Znicz Pruszków, a więc ostatnia drużyna w tabeli. Znicz potrafi jednak sprawić niespodziankę o czym przekonało się już kilka ekip. Tym razem niespodzianki nie było. Gospodarze pod koniec pierwszej połowy strzelili gola i objęli prowadzenie. Skromne prowadzenie Polonii utrzymywało się długo, ale w samej końcówce spotkania bytomianie po raz drugi pokonali bramkarza drużyny z Pruszkowa i ostatecznie zgarnęli trzy punkty. Znicz mógł opuścić ostatnie miejsce w tabeli, ale w związku z porażką pozostaje na dnie Betclic 1 Ligi. Polonia Bytom utrzymuje pozycję w strefie barażowej.

Miedź Legnica – Wieczysta Kraków 3:2 (1:0)
1:0 – Daniel Stanclik 38′
2:0 – Jakub Serafin 49′
2:1 – Carlitos (k.) 59′
2:2 – Stefan Faiertag 62′
3:2 – Marcel Mansfeld 89′

W tym spotkaniu nie brakowało emocji, a sytuacja – zwłaszcza w drugiej połowie – zmieniała się jak w kalejdoskopie. Gospodarze po pierwszej części potyczki prowadzili 1:0, a chwilę po wznowieniu gry strzelili drugiego gola. Miedź miała dwie bramki przewagi, lecz goście nie zamierzali się poddawać. Beniaminek po stracie drugiego gola najpierw zdobył bramkę z rzutu karnego, a chwilę później doprowadził do remisu. Wynik 2:2 utrzymywał się długo i wydawało się, że ta potyczka zakończy się podziałem punktów. W samej końcówce tego starcia decydujący cios zadali jednak gospodarze. Miedź w tym meczu ostatecznie zwyciężyła 3:2 i pnie się w tabeli Betclic 1 Ligi – do swojego niedzielnego rywala traci już tylko dwa „oczka”. Wieczysta plasuje się na szóstej pozycji i ma coraz więcej punktów straty do drugiej pozycji w tabeli, na której jeszcze niedawno się znajdowała. Warto podkreślić, że Gino Lettieri zakończył już pracę na stanowisku trenera Wieczystej Kraków.

Górnik Łęczna – Polonia Warszawa 1:2 (1:2)
0:1 – Robert Dadok 11′
0:2 – Oliwier Wojciechowski 28′
1:2 – Branislav Spacil 33′

Piłkarze Górnika Łęczna wciąż pozostają z tylko jedną wygraną w tym sezonie Betclic 1 Ligi. W piątek zespół z Lubelszczyzny podejmował Polonię Warszawa, która w tym sezonie też gra w kratkę. Gospodarze w przypadku zwycięstwa i korzystnych wyników na innych stadionach mogli nawet opuścić strefę zagrożenia. Nic takiego jednak się nie stało, bowiem to „Czarne Koszule” zwyciężyły 2:1. Wszystkie gole w tym meczu padły w pierwszej połowie. Goście prowadzili już 2:0, piłkarze z Łęcznej zdołali strzelić jednego gola, ale więcej bramek w tym meczu już nie padło. Górnik z dziesięcioma „oczkami” jest przedostatni w zestawieniu. Polonia pomału zbliża się do pierwszej szóstki.

Ruch Chorzów – GKS Tychy 2:1 (2:0)
1:0 – Marcel Błachewicz (sam.) 19′
2:0 – Shuma Nagamatsu 39′
2:1 – Julian Keiblinger 60′

W drugim piątkowym spotkaniu Ruch Chorzów podejmował GKS Tychy. Gospodarze byli faworytem tego starcia, bowiem tyszanom w tym sezonie Betclic 1 Ligi po prostu nie idzie. GKS ostatnie zwycięstwo odniósł bowiem w 6. kolejce, kiedy to 21 sierpnia pokonał 2:1 Puszczę Niepołomice. Fani „Niebieskich” też mogli stęsknić się za triumfem swoich ulubieńców. Tyle tylko, że Ruchowi brakowało trzech punktów do szóstego miejsca w tabeli, a tyszanie mieli zaledwie „oczko” przewagi nad strefą spadkową. Ruch już w pierwszej połowie potwierdził, kto jest faworytem tego spotkania. Chorzowianie po tej odsłonie potyczki prowadzili 2:0. Po zmianie stron tyszanie odpowiedzieli jedną bramką i do remisu nie zdołali już doprowadzić. Ruch Chorzów pokonał 2:1 GKS Tychy i zbliżył się do ścisłej ligowej czołówki (jest ósmy w tabeli). GKS Tychy wciąż natomiast balansuje na granicy strefy spadkowej. W Tychach również dojdzie do zmiany na stanowisku szkoleniowca. Artur Skowronek nie jest już bowiem trenerem GKS-u.