Ośmiu zawodników oraz dotychczasowy trener analityk opuści GKS Tychy.
Po meczu z Górnikiem Łęczna, Zarząd KP GKS Tychy na murawie wręczy specjalne podziękowania zawodnikom, którzy nie będą już reprezentowali trójkolorowych barw.
Informujemy, że wraz z zakończeniem sezonu 2024/25 szeregi GKS-u Tychy opuści ośmiu zawodników oraz dotychczasowy trener analityk. Poszczególne nazwiska zamieściliśmy poniżej.
Dominik Dyduła
Do sztabu Artura Skowronka dołączył w październiku 2024 roku, pełnił w nim rolę analityka. O naszych ligowych rywalach wiedział praktycznie wszystko i żadna drużyna nie miała przed nim żadnych tajemnic. Potrafił rozpracować każdego i zawsze był znakomicie przygotowany. Wiele godzin spędzonych na analizie przynosiło wymierne efekty i pomagało zespołowi w odnoszeniu zwycięstw. Na co dzień bardzo pomocny, niezwykle sympatyczny i otwarty na pomysły. Przede wszystkim jednak pasjonat piłki i ogromny profesjonalista.
Natan Dzięgielewski
Wychowanek. Oczarował kibiców już kilka lat temu, kiedy niemal jak tyczki mijał swoich rywali na boiskach Centralnej Ligi Juniorów. Niezwykle szybki, dynamiczny zawodnik, który bardzo dobrze odnajduje się w pojedynkach jeden na jeden. Rundę wiosenną w Tychach zapamięta prawdopodobnie do końca życia. Dostał szansę od Artura Skowronka i w pełni ją wykorzystał. Znakomita forma i bramki zaowocowały powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski. Na zapleczu ekstraklasy zadebiutował już trzy lata temu, ale to właśnie teraz przeżywa najlepszy okres w swojej dotychczasowej karierze piłkarskiej. Siedem strzelonych goli, dwie odnotowane asysty oraz powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski – to mówi chyba samo za siebie. Wraz z Juliusem Ertlthalerem i Bartoszem Śpiączką wiosną tworzył niezawodny tercet ofensywny (łącznie zdobyli 24 punkty w klasyfikacji kanadyjskiej). Przed nim kolejne wyzwania.
Dominik Połap
Wychowanek tyskiego klubu i chłopak z osiedla A, w pierwszej drużynie GKS-u obecny nieprzerwanie od 2018 roku. Przez tych siedem lat uzbierał na swoim koncie łącznie 120 występów w rozgrywkach ligowych. Zawsze cechował się nieustępliwością, charakterem oraz tytaniczną pracą wykonywaną na treningach. Nie był ulubieńcem rywali, bo zawsze grał twardo i stawał w obronie kolegów. Greenkeeperzy również czasami się na niego złościli, bo po jego wślizgach murawa często zmieniała położenie. Za to był jednak uwielbiany w szatni i na trybunach, bo nigdy w meczu nie odstawił nogi.
Wiktor Żytek
Tyskim kibicom zaprezentował się na początku 2021 roku. Szybko stał się mocnym punktem naszej drużyny, niejednokrotnie wychodząc na boisko jako jej kapitan. W tym sezonie 16 rozegranych spotkań, łącznie w GKS-ie aż 133. Liczby – jak na środkowego pomocnika – bardzo dobre: 15 bramek i 12 ostatnich podań. Niektóre zapamiętamy na długo. Mamy nadzieję, że dobrze wszystko policzyliśmy, bo w szatni nigdy nie miał z tym problemu, bo koledzy powierzali mu drużynowe pieniądze. „Żyto” przez kilka lat pełnił bowiem rolę szatniowego skarbnika. Wiktor, liczymy, że w nowym miejscu również znajdziesz swojego ulubionego barbera
Bartosz Śpiączka
Weteran pierwszoligowych (ale i ekstraklasowych) boisk i najskuteczniejszy zawodnik GKS-u w kończącej się kampanii. Doświadczenie, którym emanował, było często nieocenione, zwłaszcza dla młodych zawodników. Śpiączka w przeciągu dwóch lat rozegrał w naszych barwach kilkadziesiąt spotkań – jego statystyki to 16 trafień i 3 asysty. Jak sam mówił na boisku nie był lubiany przez rywali, bo dla obrońców był zawsze bezkompromisowy i nigdy nie odstawiał nogi ani tym bardziej głowy. Często dużo krzyczał, ale to dlatego, że w każdym meczu chciał po prostu wygrać. Niezwykle charakterny piłkarz i walczak, który poza boiskiem jest miłym i dowcipnym człowiekiem.
Marcel Łubik
Do naszego zespołu dołączył latem ubiegłego roku na mocy wypożyczenia z niemieckiego Augsburga. W barwach GKS-u Tychy rozegrał 33 spotkania, zachowując 12 czystych kont. Swoimi interwencjami zachwycał nas zarówno w rundzie jesiennej, jak i wiosennej. Wielokrotnie ratował nas przed stratą punktów. W minionym sezonie był jednym z najlepszych bramkarzy na pierwszoligowych boiskach – doceniany zgodnie przez ekspertów i kibiców. Mimo młodego wieku wielokrotnie wybiegał na murawę z opaską kapitana. Poza boiskiem ogromny profesjonalista, bo każdą wolną chwilę wykorzystywał na dodatkową pracę. Tytan pracy na siłowni i bardzo dobry duch całego zespołu. Jednym zdaniem, a czasami nawet słowem potrafił rozluźnić atmosferę w całym klubie
Mateusz Hołownia
Przy Edukacji spędził dziesięć miesięcy. W tym czasie uzbierał kilkanaście występów, dopisując jedną bramkę. Strzelił ją podczas wrześniowego spotkania z Olimpią Grudziądz w Pucharze Polski.
Teo Kurtaran
W Tychach po raz pierwszy pojawił się półtora roku temu. Od tego momentu osiemnastokrotnie pojawiał się na boisku w oficjalnych spotkaniach. Zawodnik o bardzo dobrym przeglądzie pola, w opinii kolegów obdarzony wysokimi umiejętnościami technicznymi.
Wiktor Niewiarowski
Jego przygoda w Tychach trwała niespełna dwa lata, była jednak bardzo intensywna. Obfitowała w 41 meczów i 4 gole. Po przyjściu do Tychów był jokerem w tali poprzedniego trenera i z ławki zdobywał bramki jak na zawołanie. W trwającym sezonie trafił do siatki raz – w listopadzie przeciwko Miedzi Legnica.
Wszystkim zawodnikom i trenerowi dziękujemy za reprezentowanie barwy GKS-u Tychy i życzymy powodzenia w dalszej karierze.
Informujemy również, że Zarząd KP GKS Tychy prowadzi bardzo intensywne rozmowy w sprawie przedłużeń kontraktów oraz negocjuje z piłkarzami, którzy wzmocnią „Trójkolorowych”. Pierwsze informacje zamieścimy już niebawem.
Źródło : https://kp-gkstychy.pl/