Tyscy policjanci zatrzymali 68-latka, który miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Do dyżurnego tyskiej komendy wpłynęło wczoraj zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który kierując pojazdem najechał na znak drogowy, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Z informacji przekazanych mundurowym wynikało, że kierujący może być nietrzeźwy. Policjanci ruchu drogowego natychmiast podjęli interwencję, zatrzymując pojazd do kontroli na ulicy Dębowej i potwierdzając podejrzenia świadka. Pamiętaj! Nie reagujesz – akceptujesz!
Wczoraj (19 marca) po godzinie 18.00 dyżurny tyskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące pojazdu, którego kierujący uszkodził znak drogowy na ulicy Wyszyńskiego, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Styl jego jazdy wskazywał, że może znajdować się w stanie nietrzeźwości.
Policjanci ruchu drogowego, którzy zostali niezwłocznie zadysponowani we wskazany rejon, zatrzymali na ulicy Dębowej kierującego pojazdem marki VW Golf. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, miał również problem z utrzymaniem równowagi. Z uwagi na fakt, że 68-latek odmówił badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, została pobrana krew do badań. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy, a pojazd został odholowany na policyjny parking. Tyszanin natomiast został przewieziony na Izbę Wytrzeźwień, a wykonane tam badanie wskazało wynik blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu surowa kara finansowa, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za zdarzenie drogowe, do którego doprowadził na ulicy Wyszyńskiego.
Przypominamy, że jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragedii na drodze. Alkohol nie tylko zmniejsza szybkość reakcji, ale przede wszystkim prowadzi do błędnej oceny własnych możliwości. Nietrzeźwi za kierownicą stanowią poważne zagrożenie na drodze, dlatego jeśli widzimy pijanego kierowcę nie bójmy się reagować. Świadkowi, który nie pozostał obojętny na realne zagrożenie, dziękujemy. To kolejny przykład współpracy między policjantami a społeczeństwem, w ramach kampanii „Nie reagujesz – akceptujesz!”, gdzie zatrzymany został nieopowiedziany kierujący, który mógł doprowadzić na drodze do tragedii.
Źródło : https://tychy.policja.gov.pl/