Podsumowanie 24 kolejki Betclic 1 ligi.

 


W niedzielę rozegrano kolejne spotkania 24. kolejki Betclic 1 Ligi. W trzech meczach padła tylko jedna bramka. Swoje spotkanie wygrała Arka Gdynia, która dzięki trzem wywalczonym punktom wróciła na pozycję lidera tabeli. W pozostałych dwóch potyczkach gole nie padły.

Miedź Legnica – Wisła Kraków 2:1 (1:1)
0:1 – Kacper Duda 14′
1:1 – Kamil Antonik 20′
2:1 – Juliusz Letniowski 82′

Wisła Kraków walczy o to, aby utrzymać się w pierwszej szóstce Betclic 1 Ligi. Do tego potrzebuje jednak regularnie zdobywać punkty, bowiem konkurencja nie śpi. „Biała Gwiazda” dobrze rozpoczęła mecz w Legnicy i szybko strzeliła gola. Radość piłkarzy z Krakowa nie trwała jednak długo, bo Miedź szybko odpowiedziała. Gospodarze, których w tym meczu poprowadził Wojciech Łobodziński, w piątkowym spotkaniu zdołali jeszcze raz ulokować piłkę w siatce Wisły. W końcówce potyczki gola strzelił Juliusz Letniowski. Legniczanie zwyciężyli 2:1 i zdecydowanie poprawili sobie nastroje. Miedź w tabeli jest trzecia i traci sześć „oczek” do lidera. Drużyna z Krakowa zdołała utrzymać się natomiast w ścisłej ligowej czołówce – jest szósta.

Chrobry Głogów – ŁKS Łódź 1:2 (1:0)
1:0 – Jakub Gric 36′
1:1 – Pirulo 54′
1:2 – Maksymilian Sitek 83′

To spotkanie było bardzo ważne przede wszystkim dla Chrobrego Głogów, który broni się przed spadkiem. Gospodarze nie mogli sobie pozwolić na porażkę, bowiem mogła ona skutkować tym, że Chrobry kolejkę zakończyłby w strefie spadkowej. Głogowianie po pierwszej połowie byli w dobrych nastrojach, bowiem prowadzili 1:0. Po przerwie ŁKS doszedł do głosu. Goście najpierw doprowadzili do wyrównania, a w końcówce strzelili zwycięskiego gola. Łodzianie pomału zmniejszają stratę do szóstej pozycji w tabeli. Przed głogowianami nerwowe kolejne tygodnie. Dla drużyn broniących się przed spadkiem każde „oczko” jest na wagę złota.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – GKS Tychy 2:1 (1:1)
1:0 – Kacper Karasek 1′
1:1 – Natan Dzięgielewski 31′
2:1 – Dominik Biniek 82′

To był jeden z tych meczów, na które kibice Betclic 1 Ligi czekali najbardziej. Bruk-Bet Termalica Nieciecza rywalizował z GKS-em Tychy, a więc rewelacją ostatnich kolejek rozgrywek. Tyszanie do tego spotkania przystąpili z serią sześciu zwycięstw z rzędu. „Słonie” perfekcyjnie weszły jednak w tę potyczkę i już w 1. minucie objęły prowadzenie. Goście jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu, lecz decydujące słowo w tym starciu należało do ekipy z Niecieczy. W końcówce spotkania Bruk-Bet Termalica Nieciecza strzelił zwycięskiego gola i dzięki wygranej wywarł presję na Arce Gdynia, która jednak swój mecz w niedzielę wygrała. „Słonie” mają tyle samo „oczek”, co liderujący zespół z Gdyni.

Ruch Chorzów – Wisła Płock 0:0

To spotkanie również zapowiadało się jako jeden z hitów 24. kolejki Betclic 1 Ligi. Zmierzyły się ze sobą bowiem dwa zespoły ze ścisłej ligowej czołówki. Uprzedzając jednak fakty – w sobotę na Stadionie Śląskim gole jednak nie padły. Ruch bezbramkowo zremisował bowiem z Wisłą Płock, a wiec oba zespoły do swojego dorobku dopisały po jednym punkcie. W związku z takim wynikiem i późniejszym zwycięstwem Polonii Warszawa, „Niebiescy” wypadli z pierwszej szóstki Betclic 1 Ligi. Płocczanie plasują się na czwartej pozycji.

Warta Poznań – Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
0:1 – Łukasz Zjawiński 45′
0:2 – Nikita Vasin 56′
1:2 – Wiktor Pleśnierowicz 74′

Przystępując do tego spotkania piłkarze Polonii Warszawa znali wyniki na innych stadionach i wiedzieli, że zwycięstwo pozwoli im wrócić do pierwszej szóstki Betclic 1 Ligi. W końcówce pierwszej połowy gola dla „Czarnych Koszul” strzelił Łukasz Zjawiński. Była to piętnasta bramka tego napastnika w tym sezonie pierwszoligowych zmagań. 23-latek jest wiceliderem klasyfikacji strzelców. Chwilę po wznowieniu gry po przerwie Polonia podwyższyła prowadzenie. Warta walczyła ambitnie i zdołała jeszcze strzelić bramkę, ale na doprowadzenie do remisu „Zielonym” zabrakło już czasu. Polonia zwyciężyła 2:1 i awansowała na piąte miejsce w tabeli Betclic 1 Ligi. Warto zaznaczyć, że „Czarne Koszule” ten mecz kończyły w dziesiątkę po tym, jak Zjawiński po dwóch żółtych kartkach przedwcześnie musiał opuścić plac gry.

Pogoń Siedlce – Stal Stalowa Wola 0:0

To mogło być spotkanie o być albo nie być zarówno jednej, jak i drugiej ekipy w Betclic 1 Lidze. W niedzielę w Siedlcach spotkały się ze sobą dwie ostatnie drużyny w tabeli. I gole w tym meczu nie padły, a oba zespoły do swojego dorobku dopisały po jednym punkcie. To nie urządza ani jednej, ani drugiej ekipy. Sytuacja zarówno Pogoni, jak i Stali, jest nie do pozazdroszczenia.

Górnik Łęczna – Arka Gdynia 0:1 (0:1)
0:1 – Szymon Sobczak (k.) 6′

Przystępując do tego meczu piłkarze Arki znali wyniki na innych stadionach i wiedzieli, że w Łęcznej muszą powalczyć o wygraną. Gdynianie już w 6. minucie objęli prowadzenie i nie oddali go do ostatniego gwizdka sędziego. A Arka wcale nie miała łatwo o wygraną. Już od 20. minuty lider Betclic 1 Ligi rywalizował w osłabieniu. Nieco po ponad godzinie gry siły na boisku się wyrównały, ale minął kwadrans i gdynianie stracili kolejnego piłkarza. Arka ostatecznie zwyciężyła jednak 1:0 i wróciła na pozycję lidera rozgrywek. Ma tyle samo „oczek”, co Bruk-Bet Termalica Nieciecza i sześć więcej od Miedzi Legnica.

Kotwica Kołobrzeg – Znicz Pruszków 0:0

W ostatnim niedzielnym spotkaniu Kotwica Kołobrzeg podejmowała Znicz Pruszków. Dla walczącego o utrzymanie beniaminka liczy się każdy punkt. I ten jeden punkt Kotwicy udało się zdobyć. Ten mecz zakończył się bowiem bezbramkowym remisem. Drużyna z Kołobrzegu utrzymuje się nad strefą spadkową, nad którą ma jedno „oczko” zapasu. Znicz zajmuje bezpieczną pozycję w środku stawki.

Przypomnijmy, że spotkanie Odra Opole – Stal Rzeszów zostało przełożone na inny termin.



Źródło : https://www.1liga.org/