Remis GKS-u Tychy ze Zniczem Pruszków.
GKS Tychy w tym sezonie Betclic 1 Ligi to jedno z największych rozczarowań rozgrywek. Tyszanie do spotkania ze Zniczem Pruszków przystąpili zajmując pozycję tuż nad strefą spadkową. Gospodarze mecz rozpoczęli jednak bardzo źle. Już w 3. minucie po golu z rzutu karnego Znicz Pruszków objął prowadzenie. GKS szukał okazji na to, aby doprowadzić do remisu, ale Piotr Misztal – bramkarz Znicza – nie dawał się zaskoczyć. Ekipa z Pruszkowa ponownie groźnie zaatakowała tuż po przerwie. Gospodarzy przed stratą gola uratowała m.in. poprzeczka. Od 71. minuty Znicz na boisku miał zdecydowanie trudniej. Po drugiej żółtej kartce boisko musiał bowiem opuścić Dominik Sokół. Już chwilę później GKS doprowadził do remisu po bramce, którą strzelił Jakub Budnicki. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry siły na boisku się wyrównały, bo czerwoną kartkę otrzymał Nemanja Nedić. To jednak nie wpłynęło na ostateczny wynik tej konfrontacji. W poniedziałkowym meczu GKS Tychy zremisował 1:1 ze Zniczem Pruszków i nad strefą spadkową ma jedno „oczko” przewagi.
GKS Tychy – Znicz Pruszków 1:1 (0:1)
- 0:1 Daniel Stanclik 3′ (k.)
- 1:1 Jakub Budnicki 77′