Kolejne nazwiska w Klubie Zasłużonych GKS-u Tychy.

Roman Ogaza, Zbigniew Szulc i Krzysztof Bizacki to trzy kolejne postacie związane z GKS-em Tychy, które zostały włączone w poczet Klubu Zasłużonych. Uroczystość odbyła się przed pierwszym gwizdkiem poniedziałkowego meczu z Ruchem Chorzów. Wyróżnienie dla Śp. Romana Ogazy odebrał brataniec – Tomasz Ogaza.

Wizerunki byłych piłkarzy tyskiego klubu zawisły na specjalnej ścianie w holu głównym Stadionu Miejskiego w Tychach.

Ogaza to najwybitniejszy piłkarz w historii GKS-u Tychy. Z tyskim klubem sięgnął po wicemistrzostwo Polski, a w historycznym sezonie strzelił 15 bramek. Wielokrotny reprezentant Polski i srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Montrealu w 1976 roku. Występował na pozycji napastnika. Ogaza zmarł na zawał serca w 2006 roku, w wieku niespełna 54 lat.

Szulc w liczbie występów w GKS-ie ustępuje tylko Henrykowi Hojeńskiemu. Tyską koszulkę zakładał od 1979 do 1991 roku, a także w latach 1998-2000, gdy na koniec kariery wrócił do odradzającego się klubu po upadku Sokoła. „Szuler”, chociaż występował na pozycji prawego obrońcy, to strzelał przynajmniej jedną bramkę dla tyskiej drużyny w każdym z sezonów. Z Tychami związany jest po dziś dzień, chociaż urodził się w Rudzie Śląskiej, a do Tychów trafił z AKS-u Chorzów.

Bizacki jest wychowankiem tyskiego GKS-u, który w 1992 roku wywalczył niespodziewany, a zarazem pamiętny awans do ówczesnej 2 ligi. W sumie z tyskim klubem uzyskał trzy awanse – dwa razy na zaplecze Ekstraklasy, a raz do nowej 2 ligi. Lewonożny napastnik z dorobkiem 53. bramek plasuje się na 5. miejscu w klubowej klasyfikacji strzelców.