GKS Tychy zremisował w Legnicy z Miedzią 2:2.
To było szalone i emocjonujące spotkanie. Michalik otworzył je już w 10. minucie. Na gola gości nie musieliśmy jednak długo czekać, Bartosz Śpiączka pięknym strzałem umieścił piłkę w siatce w 13, minucie. Żadna z drużyn nie chciała tego meczu przegrać i obie strony wychodziły agresywnie. Na prowadzeniu do szatni schodziła jednak Miedź Legnica, która zdobyła drugą bramkę w 30. minucie. Po przerwie sędzia podyktował rzut karny dla GKSu, a ten świetnie wykorzystał Wiktor Żytek. Na boisku zobaczyliśmy wręcz rollercoaster. Najpierw tyszanie napierali na gospodarzy, a w samej końcówce to Miedź Legnica nie dała odetchnąć przyjezdnym. Niestety w meczu nie padło więcej bramek.
Miedź Legnica – GKS Tychy 1:1 (2:1)
- 1:0 – Damian Michalik – 10 min,
- 1:1 – Bartosz Śpiączka – 12 min,
- 2:1 – Mehdi Lehaire – 30 min,
- 2:2 – Wiktor Żytek – 53 min – rzut karny
Miedź Legnica : Mądrzyk – Kostka, Mijusković, Niewulis, Hartherz (86. Carolina) – Michalik (67. Agbor), Lehaire (67. Kaczmarski), Aguado, Salvador (86. Drzazga), Antonik – Guzdek (75. Bogacz). Trener: Radosław Bella.
GKS Tychy : Kikolski – Połap (72. Bieroński), Budnicki, Nedić, Tecław, Dijakovic (64. Mikita) – Rumin (64. Szpakowski), Wojtuszek, Żytek, Ertlthaler (64. Radecki) – Śpiączka (90. Stangret). Trener: Dariusz Banasik.