Szymon Szmit wzmacnia koszykarski GKS Tychy.

 


Do transferowej karuzeli w Tychach dołączają kolejni zawodnicy. Rocznym kontraktem z czwartym zespołem sezonu zasadniczego Suzuki 1 Liga związał się Szymon Szmit. 20- letni rzucający ma na swoim koncie występy w najwyższej klasie rozgrywkowej, a ostatnie miesiące spędził w barwach ligowego rywala „Trójkolorowych”.

Na pewno do transferu przekonał mnie przede wszystkim Tomasz Jagiełka. Uważam, że jest to idealne miejsce na kolejny krok w mojej koszykarskiej karierze. Chciałbym odbudować się po kontuzji, a słyszałem dużo dobrego o trenerze przygotowania fizycznego w GKS-ie Tychy – mówi Szymon Szmit, nowy zawodnik GKS-u Tychy.

Mierzący 194 centymetry Szmit pierwsze koszykarskie kroki stawiał w PGE Spójni Stargard i z tym zespołem był związany przez większość swojej dotychczasowej kariery. W drużynie z północy Polski zadebiutował w Energa Basket Lidze. W sezonie 2021/22 w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał 22 spotkania. Zdobył w nich 18 punktów oraz zanotował 14 zbiórek i 7 asyst.

20-letni zawodnik swoje szanse dostawał również w drugoligowym Ogniwie Szczecin. We wspomnianym wcześniej sezonie wystąpił w 19 meczach, notując średnio 21,6 punktu oraz 4,9 zbiórki.

Raczej nie myślałem w tym roku o ekstraklasie, bo w ubiegłym sezonie postanowiłem, że chce zejść do pierwszej ligi na dwa lata i złapać minuty. Myślę, że między ligami jest spora różnica, bo największą pracę wykonują zawodnicy zagraniczni. Polacy są również bardziej doświadczeni i ograni w ekstraklasie niż w pierwszej lidze – zaznacza Szymon Szmit.

Ostatni sezon nowy zawodnik GKS-u Tychy spędził w Krakowie. Na południu Polski występował jednocześnie w pierwszej i drugiej drużynie AGH. W minionych rozgrywkach na parkietach Suzuki 1 Liga wystąpił w 23 spotkaniach. Zdobył w nich 293 punkty oraz zainkasował 75 zbiórek i 28 asyst.

Mecz był wymagający, a GKS narzucił swoje warunki. W Tychach gra się ciężko, bo są kosze z góry co dla nieprzyzwyczajonych graczy jest problematyczne. Drużynowy cel to minimum play off, ale chcielibyśmy oczywiście powalczyć o półfinały, a może o coś więcej. Indywidualnie chciałbym zrobić krok do przodu i rozwinąć się jak najbardziej. Nie mogę się już doczekać przyjazdu do Tychów i rozpoczęcia treningów – puentuje nowy zawodnik „Trójkolorowych”.


Źródło : https://gkstychy.info/koszykowka/