GKS Tychy odniósł dziewiąte zwycięstwo z rzędu w PHL.
W spotkaniu kończącym trzecią rundę rozgrywek Polskiej Hokej Ligi tyszanie pokonali na wyjeździe KH Energe Toruń 1:2. Do wyłonienia zwycięzcy meczu potrzebna była dogrywka, w której złotego gola zdobył Ondrej Šedivý. Dzisiejszy pojedynek od pierwszych minut nie układał się po myśli trójkolorowych. Gospodarze, którzy mają na swoim koncie już 12 porażek z rzędu ambitnie walczyli o przełamanie złej pasy. Podopiecznym trenera Sidorenki sytuacji nie ułatwiali sędziowie, którzy popełnili kilka rażących błędów. Na szczęście dla tyszan wszystko zakończyło się dobrze i GKS może zapisać na swoim koncie dziewiąte zwycięstwo z rzędu.
KH Energa Toruń – GKS Tychy 1:2 (0:0, 1:0, 0:1, 0:1)
1:0 Mark Viitanen – Niki Koskinen – Kamil Kalinowski (37:13) 5/3
1:1 Jakub Bukowski – Christian Mroczkowski – Alexander Younan (46:17) 5/4
1:2 Ondrej Šedivý – Jan Krzyżek (61:13) 4/3
GKS Tychy: Fučík (Lewartowski) – Younan, Kaskinen; Šedivý, Komorski, Jeziorski – Bizacki, Pociecha; Bukowski, Galant, Gościński – Bagin, Nilsson; Mroczkowski, Boivin, Dupuy – Ciura, Jaśkiewicz; Krzyżek, Starzyński, Marzec.
Źródło : http://gkstychy.info/hokej/