JKH przerwało serię zwycięstw GKS-u w PHL.
Niestety w spotkaniu 15. kolejki Polskiej Hokej Ligi JKH GKS Jastrzębie przerwało serię zwycięstw GKS Tychy. Goście wykorzystali błędy trójkolorowych i zasłużenie zapisali na swoim koncie trzy punkty.
Tyszanie nie najlepiej rozpoczęli bowiem to goście otwarli wynik spotkania. Jastrzębianie od pierwszych minut atakowali bramkę Tomasa Fucika, co przyniosło oczekiwane efekty. Trójkolorowi popełniali zbyt dużo błędów jednak podopieczni trenera Kalabera podali pomocną dłoń GKS. Gospodarze dwukrotnie grali w przewadze, ale niestety nie zdołali zagrozić bramce rywali. Czas działał na korzyść tyszan i gra z każdą minutą wyglądała lepiej. W końcu na niespełna dwie minuty przed końcem pierwszej tercji do wyrównania doprowadził Bartłomiej Jeziorski.
Wydawało się, że trójkolorowi złapali już właściwy rytm. Indywidualna akcja w wykonaniu Jeana Dupuy dała gospodarzom prowadzenie. Niestety były to miłe złego początki. Jastrzębianie grali cierpliwie i czekali na błędy rywali. Tyszanie mieli wiele sytuacji pod bramką gości, ale cały czas brakowało szczęścia. JKH wyrównało po golu Jansonsa i trzecia tercja zapowiadała się niezwykle ciekawie.
Trójkolorowi ostatnie dwadzieścia minut gry rozpoczęli zbyt spokojnie. Niepotrzebne kary podczas których zawodnicy GKS tracili tylko siły również nie pomogły. Jastrzębianie odważnie atakowali bramkę Fucika i ponownie objęli prowadzenie w spotkaniu. Raivo Freidenfelds mocno uderzył z bulika i znalazł drogę do tyskiej bramki. Trener Sidorenko w końcówce zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę. Do boksu zjechał Tomas Fucik. Niestety zawodnicy GKS nie zdołali doprowadzić do remisu. Jastrzębie przypieczętowało swoje zwycięstwo golem do pustej bramki.
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 2:4 (1:1, 1:1, 0:2)
0:1 Josef Svec (08:30)
1:1 Bartłomiej Jeziorski – Mateusz Ubowski – Jakub Bukowski (18:14)
2:1 Jean Dupuy – Olli Kaskinen – Alexander Younan (21:44)
2:2 Hugo Jansons – Dominik Jarosz (33:45)
2:3 Raivo Freidenfelds – Josef Svec – Maciej Urbanowicz (55:49)
2:4 Josef Mikyska – Olli-Petteri Viinikainen (59:02) do pustej bramki
GKS Tychy: Fučík (Lewartowski) – Pociecha, Bizacki; Šedivý, Komorski, Szturc – Jaśkiewicz, Bagin; Bukowski, Ubowski, Jeziorski – Younan, Kaskinen; Mroczkowski, Boivin, Dupuy – Sobecki, Gościński, Wróbel, Starzyński, Marzec.
Źródło : http://gkstychy.info/hokej/