W niedzielę tyscy koszykarze zagrają w Zgorzelcu z Turowem.
Pierwszy mecz tyszanie pewnie wygrali ze stołecznym klubem. Inny przebieg spotkania w inauguracyjnej kolejce mieli zawodnicy ze Zgorzelca, gdzie wynik nie był pewny do ostatnich sekund, a rzutem na zwycięstwo Jakub Dłoniak dał MKKS-owi Koszalin. W niedziele ponownie zgorzelczanie zagrają mecz domowy, a ich rywalem tym razem będą trójkolorowi!
Turów minione rozgrywki zakończył na 15 miejscu z bilansem 9 zwycięstw oraz 23 porażek, jednak wykupienie „dzikiej karty” dało im możliwość ponownego rywalizowania na zapleczu ekstraklasy. Wtedy w obu spotkaniach górą był GKS. W pierwszym spotkaniu tyszanie nie dali nawet nadziei swoim rywalom wygrywając całe spotkanie 114:77. W meczu w Zgorzelcu przebieg spotkania już był odmieniony o 180 stopni, a rywalizacja toczyła się do ostatnich sekund, a na wyłonienie zwycięzcy potrzebna była dogrywka! Wygraną dały z zimną krwią wyegzekwowane w końcówce rzuty osobiste Kacpra Mąkowskiego oraz Maćka Koperskiego. „Koper” zakończył wtedy mecz z 20 „oczkami”, a liderami punktowymi obok rzucającego byli również Piotr Wieloch (23 punkty) oraz Patryk Stankowski (19 punktów)
W lato do Zgorzelca dołączyli m.in. Szymon Pawlak, Krzysztof Jakóbczyk czy Michał Jędrzejewski. Pawlak w spotkaniu z Koszalinem rzucił 25 punktów, a zaraz za nim był Jakóbczyk z 22 „oczkami”. Dobre spotkanie rozegrał również jeden z młodzieżowców – dwudziestoletni Michał Samolak, który rzucił 15 punktów (4/4 za 3) oraz dodał do tego 8 asyst i 4 przechwyty. W strefie podkoszowej wyróżniał się Filip Pruefer, który zebrał 9 piłek (5 w ataku) oraz Arkadiusz Adamczyk (8 punktów i 6 zbiórek). W składzie z zeszłych rozgrywek został m.in. doświadczony Bartosz Bochno, który w tamtym sezonie w ciągu 32 minut zdobywał średnio 13.4 punktów, 3.6 zbiórek oraz 3.2 asyst.
Podopieczni trenera Turkiewicza trafili w swoim pierwszym meczu 15 „trójek” na blisko 43% skuteczności oraz oddali 29 rzutów wolnych trafiając 23 z nich. Zgorzelczanie popełnili aż 26 fauli, wymuszając przy tym 21 przewinień.
Pomimo słabego wyniku z zeszłego sezonu Turów to odmieniona drużyna z nowym trenerem na ławce. Liderzy tacy jak Jakóbczyk, czy Pawlak to cenione nazwiska wśród pierwszoligowych rozgrywek. Przed tyszanami niełatwe zadanie, ale cel jest jeden i niezmienny – do Tychów muszą wrócić 2 punkty!
PGE Turów Zgorzelec – GKS Tychy, 02.10.2022 o 18:00
Źródło : http://gkstychy.info/koszykowka/