Puchar Polski : OKS JUWe Tychy – GKS II Tychy 0:9

 


W swoim pierwszym meczu w ramach okręgowego Pucharu Polski tyszanie nie pozostawili złudzeń rywalom i pewnie wygrali strzelając dziewięć goli.

Już w 5. minucie meczu tyszanie mogli objąć prowadzenie, ale strzał Machowskiego w ostatniej chwili zablokowali obrońcy miejscowych. Chwilę później ten sam zawodnik miał jeszcze dwie okazje na otwarcie wyniku, ale wpierw jego uderzenie na raty obronił Kwiatkowski, a w następnej próbie minimalnie chybił.

W 20. minucie spotkania nie było już ratunku dla miejscowych. Kopczyk idealnie zgrał piłkę do Hachuły, a ten z okolicy 16. metra precyzyjnie przymierzył przy słupku i mieliśmy 0:1.

Na kolejne trafienia „Trójkolorowych” musieliśmy poczekać kilka minut. Na 0:2 podwyższył Kozina wykorzystując wrzutkę Misztala z rzutu rożnego, a kilkadziesiąt sekund później na 0:3 podwyższył Paluch.

Niespełna dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Misztal, który w podręcznikowy sposób „rozklepał” wespół z Koziną defensywę miejscowych i strzałem do pustej bramki i było 0:4.

Podopieczni trenera Dawida Frąckowiaka mogli jeszcze przed przerwą zmniejszyć rozmiary porażki. Rzutu karnego, podyktowanego po przewinieniu Hachuły, na gola nie potrafił jednak zamienić Cibor, którego intencje idealnie wyczuł Sip.

Sześć minut po wznowieniu gry Orliński wyszedł sam na sam z golkiperem JUWe, ale ten w ostatniej chwili wybronił nogami uderzenie tyszanina.

W 56. minucie spotkania rezerwiści podwyższyli rezultat, a strzelcem piątej bramki został Kokoszka, skutecznie egzekwując rzut karny podyktowany za faul na Orlińskim. Ten drugi w przeciągu pięciu kolejnych minut sam wpisał się na listę strzelców i to dwukrotnie. Wpierw wykorzystał podanie Misztala strzelając zza pola karnego po dalszym słupku, a następnie wykończył skutecznie akcję rozgrywaną z Żelazowskim i mieliśmy 0:7.

W końcówce spotkania zobaczyliśmy jeszcze dwa trafienia dla rezerw GKS Tychy. Bramkę na 0:8, ponownie z rzutu karnego, zaliczył Kokoszka, a w następnej akcji hattricka skompletował Orliński i tyszanie pewnie zwyciężyli 0:9, meldując się tym samym w następnej rundzie Pucharu Polski.

W takim meczu nie może być mowy o żadnej niespodziance. Kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku od pierwszej do ostatniej minuty i ta nasza przewaga była widoczna. Wygraliśmy pewnie i czekamy teraz na inaugurację ligi – podsumował krótko trener tyszan Jarosław Zadylak.

OKS JUWe Tychy – GKS II Tychy 0:9 (0:4)
0:1
 Hachuła (20.)
0:2 Kozina (28.)
0:3 Paluch (29.)
0:4 Misztal (35.)
0:5 Kokoszka (56. karny)
0:6 Orliński (66.)
0:7 Orliński (71.)
0:8 Kokoszka (85. karny)
0:9 Orliński (88.)

GKS II Tychy: 1. Sip (46, 12. Baczewski) – 6. Hachuła, 19. Kopczyk, 7. Kokoszka, 34. Krężelok, 11. Misztal, 47. Biegański (46, 97. Ploch), 79. Machowski (46, 18. Orliński), 77. Kozina, 24. Paluch (46, 9. Żelazowski). Trener Jarosław Zadylak.


Źródło : https://gkstychy.info/pilka-nozna/