Hokeiści tyskiego GKS-u wrócili na lód.
116 dni – dokładnie tyle czasu większość zawodników po raz ostatni miała okazję założyć łyżwy i trenować na lodzie. Dziś hokeiści GKS Tychy w końcu wyjechali na taflę i odbyli inauguracyjne zajęcia. W trakcie ponad godzinnego treningu pięciokrotni Mistrzowie Polski pracowali głównie nad techniką i panowaniem nad krążkiem. Sztab szkoleniowy w tym tygodniu wzmocnił specjalista w doskonaleniu jazdy na łyżwach, Tomasz Kurzawa.
W końcu jesteśmy na lodzie i bardzo się cieszymy. Znamy wszyscy doskonale umiejętności Tomka, ale na nasze usprawiedliwienie muszę powiedzieć, że jest on już od trzech tygodni na lodzie. Nasi zawodnicy bardzo szybko go jednak dogonią, bo już wszyscy tęsknili za lodem. Pierwszy tydzień zajęć będzie typowo techniczny i to pozwoli nam szybko się zaadoptować. Dla każdego z zawodników przerwa wyglądała inaczej. Ci którzy byli na kadrze, trenowali aż do 21 maja na lodzie, a dodatkowo Filip Starzyński i Ondrej Raszka w ostatnim tygodniu byli na zgrupowaniu. Przerwa dla pozostałych była nieco dłuższa – mówi Krzysztof Majkowski, trener GKS Tychy.
Na brak zajęć nie mógł również narzekać Szymon Marzec. Choć dopiero teraz dołączył do zespołu, to ostatnie tygodnie były dla niego bardzo intensywne.
Na pewno zatęskniłem już za kolegami i chciałem w końcu przyjechać. Może trochę mniej brakowało mi treningów, bo dla mnie przerwa pomiędzy sezonami była bardzo krótka. Najpierw miałem dwa tygodnie odpoczynku i potem przez sześć tygodni ciężko pracowałem. Moje treningi były podobne do tych, które wykonywali koledzy – dodaje Szymon Marzec, zawodnik GKS Tychy.
W przyszłym tygodniu na treningu pojawi się już większość obcokrajowców. Dokładny termin przyjazdu zawodników zza wschodniej granicy jest uzależniony przede wszystkim od przepisów związanych z COVID 19.
Pierwsze spotkanie kontrolne podopieczni Krzysztofa Majkowskiego rozegrają 5 sierpnia o godzinie 17:00 na Stadionie Zimowym. Rywalem „Trójkolorowych” będzie Zagłębie Sosnowiec.
Źródło : https://gkstychy.info/hokej/