Zapowiedź 18. kolejki Fortuna 1 ligi.

 


18. kolejka Fortuna 1 Ligi rozpocznie rundę rewanżową. Przed nami kilka ciekawych spotkań – sprawdźmy zatem, jak poszczególne starcia prezentują się, kiedy spojrzymy w liczby.

Apklan Resovia Rzeszów – MKS Puszcza Niepołomice (26 luty, piątek, 14:00)

Kolejkę rozpocznie spotkanie Resovii z Puszczą Niepołomice. Gospodarze to najsłabsza drużyna jesieni, a równocześnie także najgorsza ofensywa ligi. Rzeszowianie strzelają średnio zaledwie 0.58 bramki na mecz. Jednak co ciekawe, choć Resovia wygrała tylko dwa jesienne starcia, w Niepołomicach ograła Puszczę aż 3:0, co stanowi 30% dorobku bramkowego zespołu w tym sezonie. Mecz zostanie rozegrany na sztucznej murawie w Rzeszowie, w związku ze złym stanem murawy w Niepołomicach.

Arka Gdynia – GKS 1962 Jastrzębie (26 luty, piątek, 17:00)

Jesienią gdynianie pokonali bardzo słaby GKS aż 4:0. Jastrzębianie nabrali jednak wiatru w żagle. Wygrali 3 z ostatnich 4 ligowych spotkań, strzelając 7 goli. W dodatku w każdym z tych meczów padało więcej, niż 2.5 gola. Jeśli chodzi o drużynę Arki, to w całym obecnym sezonie straciła tylko 4 gole do przerwy. Gdynianie są także bardzo bramkostrzelni w drugich odsłonach spotkań – na własnym boisku strzelają średnio jednego gola po przerwie w każdym spotkaniu.

Widzew Łódź – Radomiak Radom (26 luty, piątek, 17:40)

Widzew wiosnę w pierwszej lidze rozpoczął w poprzednim tygodniu i z pewnością będzie chciał się zrewanżować za wysoką porażkę w poprzednim meczu. Radomiak natomiast w ostatnich kolejkach dobrze radził sobie na wyjazdach – radomianie zachowali 3 czyste konta w poprzednich 5. wyjazdowych meczach. Łodzianie swojej szansy powinni szukać w pierwszej połowie. To wtedy Radomiak traci najwięcej bramek. W dodatku radomianie nie przegrali jeszcze ani jednej drugiej części spotkania na wyjeździe.

ŁKS Łódź – Odra Opole (27 luty, sobota, 12:40)

ŁKS, podobnie jak lokalny rywal, rozpoczął ligową wiosnę już w poprzedni weekend. 2.11 – średnio tyle bramek na spotkanie strzela najlepsza ofensywa Fortuna 1 Ligi. Co możemy powiedzieć o Odrze? Opolanom ostatnio średnio idzie, jeśli chodzi o wyjazdy – z poprzednich 5. wygrali tylko jeden. ŁKS za to odniósł aż 4 ligowe porażki z rzędu. Dla obu zespołów będzie to zatem szansa, aby wyjść z dołka.

Sandecja Nowy Sącz – Miedź Legnica (27 luty, sobota, 13:00)

Sandecja negatywnie zaskoczyła nas jesienią, jednak w samej końcówce rundy odzyskała formę. Na ten moment obie drużyny pozostają niepokonane w Fortuna 1 Lidze od odpowiednio sześciu oraz pięciu spotkań. W dodatku w ostatnich trzech spotkaniach gole strzelały obie drużyny, padło również więcej, niż 2.5 bramki – możemy zatem spodziewać się co najmniej kilku trafień.

Stomil Olsztyn – GKS Tychy (27 luty, sobota, 13:00)

Tyszanie dzięki zwycięstwu w poprzedni weekend wskoczyli do strefy barażowej. Mimo tego, że Stomil do GKS-u traci 10 punktów, tyszanie jadą na bardzo trudny dla siebie teren. Siedmiokrotnie obie ekipy mierzyły się ze sobą w Olsztynie, z czego drużyna ze Śląska nie wygrała ani razu. Mało tego, Stomil zwyciężał w ostatnich 4. meczach u siebie przeciwko GKS-owi. Z pewnością będzie to mecz walki, który przyniesie wiele emocji.

Zagłębie Sosnowiec – Termalica Bruk-Bet Nieciecza (27 luty, sobota, 15:00)

Faworyt tego starcia może być tylko jeden. Termalica straciła tylko osiem bramek w całej rundzie, wygrała 5 z 6. spotkań wyjazdowych granych jesienią, nie przegrała żadnego. Tymczasem sosnowiczanie spisują się grubo poniżej oczekiwań. Jeśli mielibyśmy szukać pozytywów, to na stadionie w Sosnowcu w tym sezonie pada sporo bramek – średnio 2.75 na mecz. Zagłębie często nie potrafi pokazać pazurów do przerwy, jesienią zespół strzelił tylko 3 gole w pierwszej połowie. Co ciekawe, w Sosnowcu w tym sezonie nie padł żaden remis.

GKS Bełchatów – Górnik Łęczna (27 luty, sobota 16:00)

Bełchatowianie zwieńczyli rundę jesienną pięcioma porażkami z rzędu. Górnik jednak wcale nie radzi sobie  świetnie na wyjazdach – „Zielono-czarni” wygrali tylko jedno z siedmiu wyjazdowych spotkań rozegranych do tej pory. GKS-owi na pewno nie pomoże fakt, że ekipa zmierzyć się musi z drugą najlepszą defensywą Fortuna 1 Ligi. Górnik traci bowiem tylko 0.7 bramki na mecz, jednak na wyjazdach średnia ta wynosi już 1.14.

Korona Kielce – Chrobry Głogów (28 luty, niedziela, 12:40)

Kolejkę zamknie domowy mecz Korony Kielce, która przegrała ostatnie trzy ligowe mecze, także spotkanie rozgrywane w poprzedni weekend. Szczególnie podatna na ataki rywali Korona jest w drugiej połowie – tylko raz w ośmiu spotkaniach kielczanie byli w stanie wygrać drugą część gry. W dodatku tracą oni średnio aż 1.75 gola w każdym meczu na własnym stadionie. Pocieszeniem dla Korony może być fakt, że głogowianie również nie błyszczą na wyjazdach, tracąc średnio ponad 2 gole co mecz wyjazdowy. Spotkają się zatem dwie, wyjątkowo dziurawe defensywy.