Haiz 4 liga : GKS Radziechowy-Wieprz – GKS II Tychy 0:4

 


W swoim ostatnim tegorocznym meczu podopieczni trenera Tomasza Wolak zwyciężyli w Radziechowach-Wieprzu 4:0 i zimę spędzą na drugiej pozycji w tabeli.

Tyszanie do tego spotkania podeszli mocno skoncentrowani z nastawieniem na dobre zakończenie sezonu i już w drugiej minucie pokazali miejscowym, że żadnej taryfy ulgowej nie będzie. Wróblewski zagrał do wbiegającego w pole karne Staniuchy, a ten bez problemu skierował głową piłkę do bramki Łukasza Byrtka.

Przewaga „Trójkolorowych” rosła z każdą minutą, ale na kolejne trafienie przyszło nam poczekać do 42 minuty. Do rzutu wolnego podszedł Jan Biegański i precyzyjnym podaniem w pole karne obsłużył nadbiegającego Kopczyka, a ten w swoim stylu skutecznie główkował podwyższając wynik na 0:2. – Spotkanie już od pierwszych minut ułożyło się po naszej myśli, dzięki czemu kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia stwarzając sobie kolejne okazje do podwyższenia rezultatu – ocenił Łukasz Kopczyk.

Po zmianie stron rezerwiści nie zwolnili z tonu i kilka minut po wznowieniu gry ponownie stworzyli sobie sytuację bramkową. Nieśmiałowski zagrał z rzutu rożnego do Palucha, co prawda Byrtek zdołał odbić piłkę po jego uderzeniu, ale wobec dobitki Wróblewskiego był już bezradny i zrobiło się 0:3.

Ten sam zawodnik w 64 minucie meczu, jak się później okazało, ustalił wynik spotkania na 0:4, finalizując precyzyjnym uderzeniem tuż zza pola kranego akcję Palucha. W między czasie mieliśmy jeszcze kilka okazji, ale żadna z prób nie była skutaczna.

Miejscowi natomiast ani razu nie potrafili zaskoczyć Odyjewskiego, dzięki czemu ten po raz trzeci w tym sezonie zszedł z boiska zachowując czyste konto. – Udało nam sie zakończyć rundę pozytywnie, choć należy przyznać, że w kilku meczach powinniśmy zdobyć więcej punktów. Mimo wszystko jesień możemy uznać za udaną. W zimie skupimy się na spokojnej pracy, tak by na wiosnę być w dalszym ciągu groźnym przeciwnikiem dla pozostałych drużyn – podsumował drugi trener Łukasz Kopczyk.

Mistrzem rundy jesiennej został zespół LKS Goczałkowice-Zdrój, który w meczu o fotel lidera pokonał na wyjeździe Odrę Wodzisław Śląski, natomiast stawkę zamykają Beskid Skoczów i Wilki Wilcza.

GKS Radziechowy-Wieprz – GKS II Tychy 0:4 (0:2)
0:1
 – Staniucha (2.)
0:2 – Kopczyk (42.)
0:3 – Wróblewski (49.)
0:4 – Wróblewski (63.)

Sędziował: Sławomir Smaczny (Bytom)

GKS II Tychy: 1. Odyjewski  – 3. Nieśmiałowski, 19. Kopczyk, 77. Pańkowski, 79. Szołtys (80, 2. A. Wolak), 47. Laskoś (80, 6. Blach Ż), 24. Paluch, 18. J. Biegański, 14. Bojarski, 11. Staniucha (65, 7. K. Kokoszka), 10. Wróblewski (65, 97. Rutkowski). Trener Tomasz Wolak.


Źródło : http://gkstychy.info/pilka/