PKW negatywnie opiniuje protest wyborczy PiS w sprawie wyborów do Senatu z tyskiego okręgu.

– Te argumenty, które zostały podniesione, nie uprawniają do przyjęcia, iż doszło do naruszenia prawa wyborczego w takim zakresie, żeby miało to wpływ na wynik wyborów w tym okręgu senackim – powiedział radiu TOK FM sędzia Wiesław Kozielewicz. Według PKW nie ma więc podstaw do ponownego przeliczania głosów.
Ostateczną decyzję ws. protestów wyborczych podejmie Sąd Najwyższy. PKW jednocześnie zwraca uwagę, że po obecnych wyborach wpłynęła porównywalna liczba protestów, co poprzednim razem.
Źródło : https://wiadomosci.onet.pl/