Specjalne pojazdy, sygnalizatory i znaki drogowe pomogą tyskiej Straży Miejskiej.
Specjalne pojazdy, sygnalizatory i znaki drogowe – to z ich pomocą Straż Miejska w Tychach będzie uczyć najmłodszych mieszkańców miasta zasad ruchu drogowego. Pierwsze zajęcia odbyły się kilka dni temu, a szkoły i przedszkola chęć udziału w zajęciach mogą zgłaszać do końca września br.
Straż Miejska w Tychach od 2008 roku prowadzi dział profilaktyki, który organizuje cały szereg zajęć i spotkań dotyczących bezpieczeństwa m.in. „Bezpieczeństwo przedszkolaka”, „Kodeks drogowy dla najmłodszych”, „Bezpieczna droga do szkoły”, „Ten obcy”, „Czy pies musi ugryźć?”, „Telefon alarmowy”, „Bezpieczne wakacje”, „Bezpieczne ferie”, „Co zrobić, jak się zgubię”, „Złość, agresja, przemoc”, „Karta rowerowa”, „Internet- zagrożenia”.
Tylko w ubiegłym roku odbyło się 410 prelekcji, w których udział wzięło 11 421 osób. Samych spotkań dotyczących bezpieczeństwa dziecka w ruchu drogowym było 196. Teraz w przekazywaniu dzieciom informacji o bezpieczeństwie w ruchu drogowych strażnikom miejskim będzie pomagał autochodzik.
– Aby bardziej zobrazować dzieciom niebezpieczeństwo związane z ruchem drogowym kupiliśmy pomoce edukacyjne. W skład zestawu autochodzika wchodzą: jezdnia, 3 pojazdy ( w tym jeden Straży Miejskiej zrobiony na wzór radiowozu z herbem miasta Tychy), 2 sygnalizatory oraz znaki drogowe. To nasz debiut więc zastanawialiśmy się, jak ta nowa forma prowadzenia zajęć zostanie przyjęta przez dzieci, ale 3 i 4-latkom z Przedszkola nr 9 w Tychach bardzo się podobało. Mam nadzieję, że teraz jeszcze więcej dzieci zapamiętają z naszych spotkań – mówi Honorata Bończak ze Straży Miejskiej w Tychach.
Strażnicy miejscy podkreślają, że zależy im, by dzieci dobrze przyswoiły sobie zasadę: „KOŁA STOP…ROBISZ KROK”.
– Uczenie tylko: Czerwone stój, zielone idź jest niebezpieczne. Konieczne powinniśmy upewnić się, że faktycznie nic nie jedzie. To zajmuje kilka sekund, a może uratować ŻYCIE. Ludzie giną na pasach, mimo, że idą na zielonym świetle. Chcemy, by dzieci wyrobiły sobie nawyk zatrzymania się, sprawdzenia czy faktycznie można przejść i o tym z nimi rozmawiamy – dodaje Honorata Bończyk.
Szczególna uwagę straż miejska koncentruje także na dzieciach, które kończą 7 lat, bo niedługo zgodnie z polskim prawem osiągną samodzielność i będą mogły samodzielnie poruszać się po drogach.
Źródło : http://umtychy.pl/