Mężczyzna rzucił się pod rozpędzony pociąg w Tychach.
Tragedia w Tychach. 37-letni mężczyzna zginął pod kołami pociągu. Prokuratura zbada, jaka była przyczyna śmierci mężczyzny. Wstępne ustalenia wskazują na samobójstwo.
Do tej tragedii doszło wczoraj, 27 sierpnia o godzinie 9.00. Mężczyzna wpadł pod pociąg w dzielnicy Żwaków nieopodal stacji na trasie Tychy – Kobiór.
– Policja i prokurator zajęli się sprawą, zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Najprawdopodobniej mężczyzna targnął się na swoje życie – mówi asp. szt. Barbara Kołodziejczak z tyskiej policji.
Zmarły miał 37 lat. Śledczy ustalą okoliczności tego zdarzenia.