Czwartki z paletą.

Barczysty mężczyzna rozsiadł się nonszalancko w fotelu. Rozpiął marynarkę, zarzucił nogę na nogę, odwrócił wzrok. Jedną rękę wsadził do kieszenie, drugą niedbale podparł brodę i patrzy tęsknie gdzieś przed siebie. Ma gęste, półdługie włosy, śniadą cerę, a pod nosem czarny wąs. To Paul Gauguin – awangardowy francuski malarz, który choć za impresjonistę się nie uważał, to czerpał garściami z doświadczeń tejże grupy. Był niezwykle przystojny, inteligentny i utalentowany, tyle że nie dało się go lubić… Dlaczego? Powodów jest kilka. Opowie o nich Agnieszka Kijas podczas kolejnego spotkania z cyklu Czwartki z paletą zatytułowanego „Wszystkie grzechy Paula Gauguina”. Spotkanie ubarwi muzycznie młoda pianistka – Hanna Derej.