Jan Biegański najmłodszym kapitanem w dziejach tyskiego klubu.

 


To był dopiero jego pierwszy występ w tym sezonie  i od razu zapisał się w historii GKS Tychy. Jan Biegański został najmłodszym kapitanem w dziejach tyskiego klubu. Pomocnik „Trójkolorowych” zmienił Łukasza Grzeszczyka w 87 minucie spotkania przeciwko GKS Katowice. „Grzeszczu” przekazał opaskę właśnie młodemu zawodnikowi GKS Tychy. Tym samym „Jajo” w wieku 15 lat i 355 dni sprawował jedną z najważniejszych funkcji na boisku.  Biegański 4 grudnia skończy dopiero 16 lat.

– Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że dostałem wielki kredyt zaufania. Takie małe sukcesy dają dużo motywacji do dalszego działania i pracy. Dziękuję Naszemu Kapitanowi za pomoc w spełnieniu kolejnego marzenia. Wygraliśmy mecz w świetnym stylu i mam nadzieje,ze choć w małym stopniu się do tego przyczyniłem– mówi Jan Biegański, pomocnik GKS Tychy.

– Powinno się wprowadzać zawodników, którzy jeszcze nie są do końca ukształtowani piłkarsko. To jest najlepszy moment. Wchodzi na pełnym luzie, może oswoić się z realiami na poziomie seniorskim i jest to dobra rekompensata za postawę na treningach i za odpowiednie prowadzenie się w tym wieku. Wiemy jakie zagrożenia czekają na młodego zawodnika, ale jest to także nagroda za regularne chodzenie do szkoły– dodaje Ryszard Tarasiewicz, trener GKS Tychy.

Do tej pory najmłodszym kapitanem był wychowanek, Mateusz Grzybek. W meczu z Miedzią Legnica 7 czerwca 2014 r. miał zaledwie 18 lat i 69 dni! Jeszcze wcześniej ten tytuł należał do Radosława Gilewicza, który pierwszy raz opaskę założył 3 sierpnia 1991 roku. Napastnik miał wówczas 20 lat i 87 dni.


Źródło : http://gkstychy.info/pilka/